Zapomniana kuchnia Polska
30 marca 2007
Wątróbka w zielonym sosie.
Otóż chciałbym się dzisiaj zatrzymać na tym ostatnim daniu. Potrawa ta została przejęta przez Polaków z kuchni żydowskiej w połowie XIX wieku. Jest tak prosta do przyrządzenia, że zakorzeniła się u nas na dobre z małymi modyfikacjami np. z jabłkiem czy majerankiem. Ja jednak znalazłem bardzo stary przepis, który z uwa-gi na użyte składniki może świadczyć tylko o tym, że musiał ją wymyślić jakiś ku-charz zamożniejszego rodu. Nikt bowiem w tamtych czasach nie marnował wina do potraw, tylko spożywał je bezpośrednio.
Składniki: - pół kilograma wątróbki (cielęca lub wieprzowa) - 4 cebule - garść liści natki - garść liści kolendry - duża szklanka wina białego - wytrawnego - 1 łyżka masła - 3 łyżki oleju - sól do smakuNa gorącej patelni rozlać olej i lekko podsmażyć posiekaną w piórka cebulę. Nastę-pnie dodać posiekaną natkę i kolendrę. Poddusić pod przykryciem, aż cebula zmięknie. Wlać wino, a gdy się zagotuje wrzucić pokrojoną na nieduże kawałki wąt-róbkę i masło. Gdy masło się rozpuści, solimy i dusimy na małym ogniu 5-7 minut. Podajemy z ziemniakami sypkimi i surówką, najlepiej z czerwonej kapusty.
Do tej pory pisałem przepisy, które sam bardzo dobrze znałem, a większość z nich była przekazywana w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie. Ten przepis mnie jednak bardzo zaintrygował, wypróbowałem go w ostatnią niedzielę i gorąco polecam.
Jarosław Adamkiewicz