"Żabka" pod lupą
8 grudnia 2001
W poprzednim wydaniu "Echa" pisaliśmy o sklepie "Żabka" przy ul. Odkrytej 31. Jeden z naszych Czytelników zwrócił się z prośbą o interwencję, twierdząc że klienci sklepu nabywają tu wieczorem alkohol i po jego spożyciu zakłócają ciszę nocną.
W gminnym wydziale handlu poinformowano nas o wpłynięciu skargi na wspomnianą "Żabkę". Swój podpis złożyło 29 osób. - W piśmie, które otrzymaliśmy zwraca się uwagę na zakłócanie ciszy nocnej przez klientów, zbyt głośne sprzątanie sklepu oraz hałaśliwy przebieg dostaw towaru przed godz. 6.00 rano - wyjaśnia kierownik referatu Hanna Dubielewska. - Wystąpiliśmy o wydanie opinii na ten temat do straży miejskiej. Nie wiemy, czy zarzuty się potwierdzą. Jedna skarga nie może być jednak podstawą do podjęcia drastycznych kroków z naszej strony. Nie ma znaczenia ile osób się pod nią podpisało. Ma natomiast znaczenie liczba złożonych skarg - mówi kierownik Dubielewska.
Straż miejska ma 30 dni ma pisemną wypowiedź co do uciążliwości "Żabki". Jak dotąd nie sporządzono jeszcze raportu. Zapewniono nas jednak, że rejon, w którym znajduje się "Żabka" jest pod stałym nadzorem patroli pieszych i zmotoryzowanych. O ostatecznym wyniku sprawy poinformujemy naszych Czylelników.
gc