Wysypisko w centrum, właściciel i służby bezradne
23 marca 2012
Przewrócone ogrodzenie i sterty śmieci - tak od dłuższego czasu wygląda działka hiszpańskiego dewelopera niedaleko urzędu dzielnicy. - Śmieciarze notorycznie przewracają blaszane ogrodzenie. Leżące blachy są nie tylko nieestetyczne, ale też niebezpieczne dla pieszych, zwłaszcza podczas wietrznych dni - alarmuje pan Jan z Bemowa.
Śmieciarze przewracają płot
Od 2008 r. właścicielem gruntu, obejmującego cztery działki, jest deweloperska spółka Synvest Property. Do tej pory nie wiadomo, w jaki sposób firma zamierza zagospodarować teren. Do dzielnicy nie wpłynął żaden wniosek o pozwolenie na budowę. Biorąc jednak pod uwagę profil działalności firmy, grunt przeznaczony będzie najprawdopodobniej pod zabudowę mieszkaniową. - Z uwagi na liczne przypadki podrzucania na tym terenie nieczystości wydział ochrony środowiska kilkukrotnie wzywał właścicieli do oczyszczenia terenu - mówi Michał Łukasik, rzecznik urzędu dzielnicy Bemowo. - W celu ukrócenia procederu nielegalnego podrzucania odpadów na działki należące do Synvest Property, spółka ogrodziła teren stalowym płotem. Wówczas zaczęto wywracać ogrodzenie i w dalszym ciągu podrzucać śmieci. W zeszłym roku firma dwukrotnie naprawiała zdewastowane ogrodzenie i usuwała zalegające odpady - wyjaśnia rzecznik. Jednocześnie zapewnia, że dzielnica jest w stałym kontakcie z przedstawicielem firmy, do którego wysłano właśnie kolejne pismo w sprawie konieczności podjęcia działań w celu uporządkowania działek oraz naprawy ogrodzenia.
Anna Przerwa