Wykup mieszkań komunalnych: zniżki tylko dla setki
12 lutego 2013
- Złożyłam wniosek ponad pół roku temu. Nawet nie dostałam odpowiedzi - żali się pani Grażyna. Sprawa dotyczy wykupu mieszkania komunalnego. Żalących się jest znacznie więcej. - Niestety, zapotrzebowanie znacznie przekracza nasze możliwości. Takim mieszkańcom przedstawimy inną ofertę - mówi wiceburmistrz Kacper Pietrusiński.
Od lat było tak, że mieszkania komunalne były do wykupu za 10 lub 20 procent wartości. Czyli lokal o powierzchni, powiedzmy 40 mkw. o wartości 300 tys. zł, można było nabyć za niewiele ponad 30 tys. Od tego roku jednak zostały zmienione przepisy. Teraz zniżka wynosi 50%, a nie 90%. Problem był szczególnie palący na Woli, gdzie chętnych do wykupu zgłosiło się prawie 15 tys. mieszkańców. W ubiegłym roku przeprowadzono 580 transakcji i mogły zostać zrealizowane wyłącznie te, dla których wnioski zostały złożone jeszcze w 2011 roku. Na Bielanach sprzedawano rocznie pomiędzy 150 a 170 lokali. Jednak, gdy było już wiadomo, że zmienią się przepisy, nastąpił wysyp chętnych.
- W roku 2012 podań było prawie tysiąc. Nie byliśmy w stanie ich zrealizować, bo też musimy dysponować pewną pulą mieszkań i nie możemy ich sprzedać ponad pięć razy więcej niż zwykle. Kupno na dotychczasowych zasadach obejmuje tylko osoby, które podpisały protokół z rokowań do końca 2012 r. Wszystkie pozostałe sprawy, niezależnie od terminu złożenia wniosku, będą rozpatrywane na zasadach obowiązujących od 1 stycznia 2013 r. Obecnie bazowa bonifikata wynosi 50% plus 1% za każdy rok powyżej 20 lat najmu, jednak w sumie nie więcej niż 70%. W najbliższym czasie wyślemy do zainteresowanych pismo szczegółowo informujące o nowych regułach. Nie będzie to oferta tak atrakcyjna, jak poprzednia. Zdajemy sobie sprawę, że większość nie przystanie na takie warunki. Niestety, niczego innego nie jesteśmy w stanie zaproponować. Mamy natomiast 100 osób, z którymi zdążyliśmy podpisać umowy w ostatniej chwili, czyli przed końcem roku. W przedostatnim dniu stycznia spotkaliśmy się u notariusza z dwunastoma osobami i tyle na razie sprzedaliśmy mieszkań - tłumaczy wiceburmistrz Pietrusiński. Zostało więc jeszcze 88 szczęśliwców.
mac