Jarosław Kaczyński odesłany na koniec kolejki. Żoliborzanie chcą przybić piątkę
20 października 2023
Wybory parlamentarne za nami, ale gorączka z nimi związana w dalszym ciągu jest podgrzewana. Polacy, jak nigdy, tłumnie ruszyli do urn a gigantyczna frekwencja chyba zaskoczyła nawet wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który w lokalu wyborczym na Żoliborzu został odesłany na koniec kolejki.
W internecie krąży nagranie TVN 24 z lokalu wyborczego na Żoliborzu, gdzie swój głos oddawał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Na filmie widać, jak zmieszany i lekko zdezorientowany starszy polityk rozgląda się po tłumnie zgromadzonych wyborcach. I nie ma taryfy ulgowej.
"Chyba nielegalnie zdałem maturę". Szkolne przygody Jarosława Kaczyńskiego
Przyszły premier miał trzy dwóje i w dziwnych okolicznościach przystąpił do matury. Wszystko działo się w latach 60. w "Lelewelu".
Poszukiwany młody żoliborzanin
Co ciekawe na filmiku widać, że byli i tacy, którzy wicepremiera chcieli przepuścić przed siebie. Jednak na uwagę rzuconą z tłumu, że "każdy tu w kolejce stoi" posłusznie skierował się na jej koniec. Jeden z młodych mężczyzn wskazał prezesowi PiS kciukiem kierunek końca kolejki. Kaczyński tam poszedł, a w ślad za nim ruszyli też jego ochroniarze. Wielu komentujących filmik w mediach społecznościowych poszukuje teraz młodego mężczyzny, który kciukiem odsyła Kaczyńskiego, bo chcą z nim... przybić piątkę. Inni zaś są zdania, że takie zachowanie jest niekulturalne, gdyż prezes jako senior powinien był zostać w kolejce przepuszczony.
Przepuścić prezesa PiS ze względu na wiek?
Komentujący wyrażają satysfakcję, że odesłano na koniec kolejki "dziadka" korzystającego całe życie z przywilejów, ale jest też druga strona medalu: to jednak starszy pan.
- Kultura osobista - kulturą osobistą, jednak prawda też jest taka, że mnóstwo starszych ludzi musiało odstać swoje w niedzielnych wyborach w tysiącach punktów do głosowania w całym kraju. Prezes nie był wyjątkiem - komentuje internauta.
- Gdyby seniorzy wchodzili bez kolejki, to ile pozostali musieliby dłużej w tych kolejkach stać? - pyta jeden z internautów i dodaje: - A dlaczego tylko seniorzy? A osoby niepełnosprawne? A kobiety ciężarne, a matki z malutkimi dziećmi, a może ktoś był chory, osłabiony i gorzej się tego dnia czuł? Być może powinno być tak jak w pandemii z godzinami dla seniorów w marketach? Ja bym pootwierał lokale wyborcze już w sobotę, powiedzmy od 15 do 20 - tylko dla seniorów, niepełnosprawnych i ciężarnych kobiet. To nie jest kwestia kultury osobistej, że kogoś przepuścisz lub nie. To kwestia organizacji wyborów, w niedzielę był chaos. Nikt nad tym nie panował. Być może wybory powinny być dwudniowe?
DB
.