Wrzawa wokół trasy 176. "To nie jest przesądzona zmiana"
24 stycznia 2019
Zupełnie nieoczekiwanie skrócenie linii z Choszczówki budzi większe kontrowersje, niż trasy objazdowe na czas budowy metra na Bródnie.
Przypomnijmy: jedną ze zmian, zaplanowanych na przyszły miesiąc przez Zarząd Transportu Miejskiego, jest skrócenie 176 na trasę Choszczówka - Budowlana. Jak wyjaśnia wicedyrektor Andrzej Franków, podczas budowy metra Odrowąża będzie praktycznie jedyną ulicą, umożliwiającą wyjazd z Bródna samochodem i wszyscy spodziewają się jej zakorkowania. Skrócenie 176 ma pomóc w utrzymaniu punktualności i dać mieszkańcom Białołęki możliwość wygodnej przesiadki do tramwajów.
Rusza budowa metra. Rewolucja na Bródnie
Czas nauczyć się od zera układu komunikacji miejskiej na prawym brzegu Wisły. Na swoim miejscu zostaną właściwie tylko tory tramwajowe.
Zmiana trasy oznacza oczywiście połączenie z linią 376. Jak zapowiada ZTM, "nowe 176" będzie odjeżdżać co 15 minut w szczycie oraz co pół godziny poza szczytem i w weekendy.
Czas pokaże
Plan skrócenia trasy 176 nie podoba się tym mieszkańcom Białołęki i Bródna, którzy dojeżdżają na Nową Pragę. Żeby dostać się z Budowlanej na pl. Hallera, będą musieli przesiąść się jeszcze na rondzie Starzyńskiego.
- To nie jest przesądzona zmiana trasy - zaznacza wicedyrektor Franków. - Jeśli okaże się, że przewidywania były przesadzone i Odrowąża będzie przejezdna, 176 wróci na pl. Hallera. Jeśli będzie całkowicie zakorkowana, zostaniemy przy trasie do Budowlanej i spróbujemy zwiększyć częstotliwość. Wszystko okaże się kilka tygodni po zamknięciu ulic na Bródnie, kiedy mieszkańcy przyzwyczają się do zmian a ruch się ułoży.
(dg)
.