Wielki remont może się przedłużyć
23 sierpnia 2017
Zmiana planów przy Obozowej. Konserwator zabytków wstawił się za umocnieniami z czasów II wojny światowej.
Częściowo rozebrana linia kolejowa między dworcami Gdańskim i Zachodnim, tramwaje z Boernerowa dojeżdżające tylko do Majakowskiego, komunikacyjny chaos i brak informacji o zakończeniu utrudnień - sytuacja na Obozowej jasno pokazuje, że rację na temat remontu linii obwodowej mieli najwięksi pesymiści. W piątek oliwy do ognia dolał jeszcze mazowiecki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki, obejmując ochroną siedemnaście "tobruków".
Betonowe łupiny to już zabytki
Nazywane "tobrukami" konstrukcje typu Ringstand 58c to umocnione stanowiska dla strzelców, które Niemcy budowali po spacyfikowaniu powstania warszawskiego jako elementy umocnień, mających pomóc w obronie Warszawy przed Armią Czerwoną. Powstały m.in. na terenie Dworca Zachodniego, przy skrzyżowaniach linii kolejowej z Górczewską i Obozową oraz przy rozjeździe torów na wysokości Ostroroga i Kozielskiej. Po wojnie większość "tobruków" zasypano, a część - przykryto nawierzchnią.
Dokładna mapa wszystkich umocnionych stanowisk nie powstała do dziś. Sześć z nich znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie torów i była przeznaczona do skruszenia. Prof. Lewicki objął je ochroną konserwatorską, podobnie jak jedenaście kolejnych, również znajdujących się w pobliżu linii kolejowej. To efekt działań poznańskiej fundacji Thesaurus.
- Będziemy realizowali naszą inwestycję, uwzględniając ochronę schronów bojowych zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków - informują PKP Polskie Linie Kolejowe. - Przygotowywany jest plan przeniesienia obiektu z Obozowej.
Ogromne koszty
"Tobruki" są regularnie odkrywane podczas prac ziemnych, prowadzonych w starych dzielnicach Warszawy. Sześć lat temu jeden z nich został znaleziony na pl. Zbawiciela podczas remontu torowiska.
- Muzeum Wojska Polskiego było zainteresowane przejęciem tego obiektu - informowały wówczas Tramwaje Warszawskie. - Jednakże okazało się, że operacja ta wiązałaby się z ogromnymi niedogodnościami. Aby wydobyć około 100-tonowy bunkier potrzebne byłyby dwa dźwigi o możliwościach udźwigu 250 i 160 ton.
"Tobruk" z pl. Zbawiciela ostatecznie pozostał w ziemi. Udostępniony dla zwiedzających Ringstand 58c znajduje się na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego. Z placu budowy biurowca przy Kruczej, gdzie został odnaleziony, przetransportowano go na Wolę w kawałkach.
Co z remontem Obozowej?
Nie wiadomo jeszcze, czy konieczność ratowania "tobruków" będzie oznaczała - poza dodatkowymi kosztami - także przedłużenie remontu. Prace na linii kolejowej są prowadzone w koordynacji z trwającą od czerwca wymianą torów tramwajowych na Obozowej. Przypomnijmy: kapitalny remont tej ulicy został przełożony na bliżej nieokreśloną przyszłość, bo warszawski samorząd obawiał się jej zamknięcia na trzy miesiące i wierzył w zapewnienia PKP PLK, że utrudnienia będą chwilowe. Gdyby remont Obozowej wystartował jednocześnie z rozbiórką wiaduktów, najprawdopodobniej zmierzałby już do końca.
(dg)