Wiadukty i mosty dla lżejszych?
19 stycznia 2002
Na forum internetowym "Echa" rozgorzała dyskusja na temat ewentualności wprowadzenia ograniczeń w tonażu pojazdów, które będą mogły przejeżdżać przez niektóre z warszawskich mostów i wiaduktów. Istnieją obawy, że taki zakaz mógłby wpłynąć negatywnie na komunikację miejską.
W sformułowaniu tym jest sporo przesady. Przecież poza autobusami przegubowymi jeżdżą po Warszawie także wozy nieprzegubowe. Te zaś są lżejsze. Oczywiste jest jednak, że byłoby tłoczniej.
O komentarz poprosiliśmy Małgorzatę Gajewską, rzecznika prasowego ZDM. - Rzeczywiście, opracowywany jest wykaz wiaduktów i mostów znajdujących się w szczególnie złym stanie technicznym. Być może konieczne będzie, w przypadku braku funduszy na remonty, wprowadzenie ograniczeń tonażu i dopuszczalnej prędkości pojazdów na niektórych wiaduktach - wyjaśnia rzeczniczka. - Wykaz ten nie jest jeszcze zakończony, ani tym bardziej zatwierdzony, nie mogę więc podawać żadnych konkretów - dodaje.
Małgorzata Gajewska argumentuje jednocześnie, że Zarząd Dróg Miejskich kieruje się w swoich działaniach przede wszystkim bezpieczeństwem użytkowników dróg, a projekt tegorocznego budżetu przewiduje, że ZDM będzie miał do dyspozycji mniej pieniędzy na remonty niż w roku ubiegłym.
Rzeczniczka nie chciała ujawnić czy na opracowywanej liście znajduje się jakiś białołęcki obiekt. Jak tylko będą znane bliższe informacje, natychmiast podamy je na łamach "Echa".