Nowe kąpielisko w Warszawie? Jest pomysł na zalew Bardowskiego
2 listopada 2022
Czy zalew Bardowskiego mógłby przeistoczyć się ze zbiornika retencyjnego w jedyny na terenie prawobrzeżnej Warszawy akwen, w którym można się kąpać? Starają się o to pobliski klub Rejs oraz radni i władze dzielnicy. Na drodze do realizacji celu stoi tylko jedna przeszkoda.
Klub Rejs działający nad zalewem Bardowskiego chce zmienić obecny zbiornik retencyjny w pełnoprawne kąpielisko. W tym celu od pewnego czasu zaczął badać jakość wody. Jak przekonują zleceniodawcy badań, wyniki są zadowalające za wyjątkiem jednego parametru: podwyższonej zawartości fosforanów wynikającej z zakwitu glonów.
Tę ulicę obiecano 30 lat temu. Budowa wciąż nie ruszyła
Choć trudno w to uwierzyć, to budowa ulicy Nowo-Trockiej jest zapowiadana od 30 lat. Na pierwszy rzut oka, jej budowa nie wydaje się dużym inwestycyjnym wyzwaniem. To półtorakilometrowy odcinek prostej ulicy, który ma połączyć Radzymińską i św. Wincentego. Inwestycja ta - od trzech dekad - jest na etapie wstępnym.
Jak przekonują, próbują walczyć z tym problemem poprzez natlenianie jeziorka.
Zalew Bardowskiego to nie kąpielisko
"Bardzo byśmy chcieli, by zalew uzyskał status kąpieliska, natomiast jest to zależne od wielu czynników, przede wszystkim od niemałych pieniędzy, dobrej woli oraz zaangażowania władz dzielnicy, a nawet i władz Warszawy, które akurat, mimo chęci pomocy, takowych środków w kasie nie posiadają (już pytaliśmy)" - czytamy.
Co ważne, kąpielisko mogłoby powstać najwcześniej w 2024 roku, bo do końca 2023 roku musi tam istnieć zbiornik retencyjny. Podobno w momencie jego utworzenia skończyły się lokalne podtopienia na Zaciszu. Jednak od kilku lat zbiornik pełni też funkcję rozrywkową. Otwarto tam klub, plażę, a także wieżę widokową oraz miejsce do uprawniania wakeboardu. Kolejnym krokiem byłoby otwarcie kąpieliska, przez co zalew Bardowskiego znacznie poszerzyłby ofertę rekreacyjną dla mieszkańców. Klub Rejs stara się wciągnąć w realizację tej wizji samorządowców i wszystkich decydentów dzielnicy, jak i Warszawy.
Nowe kąpielisko w Warszawie?
Jeszcze w połowie wakacji radna Katarzyna Górska-Manczenko zwróciła się z prośbą o rozważenie możliwości powstania kąpieliska przy ul. Bardowskiego. Nie jest tajemnicą, że pomimo zakazu kąpieli w upalne dni mieszkańcy wchodzą do wody, aby się schłodzić.
- Mieszkańcy chcą, aby takie kąpielisko powstało - przekonuje radna, która poprosiła aby władze dzielnicy sprawdziły możliwość utworzenia pierwszego na terenie Targówka kąpieliska pod kątem prawnym i finansowym. Inicjatywę utworzenia pierwszego otwartego kąpieliska na prawostronnej części Warszawy popiera także przewodniczący rady dzielnicy.
- Uważam, że Warszawa powinna przeznaczyć duże środki na realizację nowych kąpielisk i dostosowanie oraz udostępnienie mieszkańcom istniejących akwenów bo takich miejsc rekreacji bardzo w stolicy brakuje. Będę zabiegał o realizację takiej atrakcji w naszej dzielnicy - zadeklarował na Facebooku Michał Jamiński.
Chcą atrakcji na Targówku
Jak się dowiadujemy, władze dzielnicy podjęły działania zmierzające do ustalenia warunków i zakresu robót, jaki należałoby uwzględnić przy realizacji kąpieliska na terenie zbiornika.
- Konieczne byłoby wydzielenie szczelnej strefy o powierzchni około 1000 m2 i zamontowanie systemu filtrowania wody z częścią hydrobotaniczną - informuje burmistrz Małgorzata Kwiatkowska. - Dalsze działania w tym zakresie mogłyby zostać podjęte po upływie terminu określonego w umowie o przekazaniu gruntu na cele budowy zbiornika oraz pozyskaniu dodatkowych środków budżetowych z zewnątrz - dodaje.
(db)
.