Najgorsza droga rowerowa Warszawy? Dziury i wystające korzenie w Miedzeszynie
15 kwietnia 2021
Jadąc rowerem po Mozaikowej aż trudno uwierzyć, jaki relikt lat dziewięćdziesiątych zachował się w Miedzeszynie.
Fatalna nawierzchnia z betonowej kostki, szerokość uniemożliwiająca bezpieczne wymijanie, zakręty pod kątem 90 stopni, dziury i wystające korzenie - tak wygląda droga rowerowa na Mozaikowej, na odcinku od Panny Wodnej do Przewodowej.
Rowerem przez Wawer
Zarządzana przez wawerski ratusz droga nie spełnia żadnych standardów. Jazda po niej jest nie tylko skrajnie niewygodna, ale też niezbyt bezpieczna ze względu na ubytki w porozsadzanej przez korzenie drzew nawierzchni. Ponieważ na jezdni Mozaikowej leżą progi zwalniające, zgodnie z dzisiejszymi standardami w ogóle nie powinno być drogi rowerowej. Rowerzyści powinni korzystać z jezdni, a ciąg z różowej kostki byłby oznakowany jako chodnik - dla pieszych i rodziców na rowerach w towarzystwie dzieci. Zapytaliśmy w wawerskim ratuszu, czy planowana jest taka zmiana organizacji ruchu.
- Stoimy na stanowisku, że ciągi pieszo-rowerowe należy modernizować i dostosowywać do obecnie panujących standardów oraz tworzyć ciągi komunikacyjne pozwalające na bezpieczne przemieszczanie się cyklistów i pieszych - odpowiada mało konkretnie Aleksandra Słowińska, rzeczniczka urzędu dzielnicy. - W zależności od posiadanych środków finansowych w latach 2021-2022 będziemy sukcesywnie dostosowywać ciągi pieszo-rowerowe i rowerowe do obecnych standardów bez konieczności ich likwidacji.
Na dziś wawerski ratusz nie ma pieniędzy na budowę na Mozaikowej normalnej drogi rowerowej. Co więcej, już na pierwszy rzut oka widać, że inwestycja wiązałaby się z wycinką drzew. Wszystko wskazuje na to, że fatalna droga zostanie w Miedzeszynie na długie lata.
(dg)