Ratusz zapłaci za... pomalowanie zapór na placu Zbawiciela
15 maja 2021
Samorząd znalazł zadziwiającą odpowiedź na krytykę ze strony osób, którym nie podobają się betonowe klocki na placu wytyczonym za czasów króla Stanisława Augusta.
Przypomnijmy: w sierpniu i wrześniu ubiegłego roku jezdnia na pl. Zbawiciela była zwężona, by zrobić więcej miejsca na stoliki dla klientów pobliskich barów i restauracji.
Plac Zbawiciela w wakacje
Pomysł przyniósł 34 tys.
Aktywiści proponują: zamknąć Marszałkowską, postawić stoliki
Zwężenie jezdni na pl. Zbawiciela to według Miasto Jest Nasze zbyt mało. W tym roku aktywiści oczekują także wyrzucenia kierowców z odcinka Marszałkowskiej od pl. Konstytucji aż do pl. Unii Lubelskiej.
zł straty, bo taka była różnica między wydatkami na zwężenie jezdni a wpływami z wynajmu miejsca na tymczasowym chodniku. Nie spodobał się także wielu warszawiakom, ale pod wpływem miejskich aktywistów ratusz zdecydował, że częściowe zamknięcie pl. Zbawiciela nastąpi także w tym roku.
W ubiegłym roku wiele osób zwracało uwagę, że wypełniony XIX-wieczną zabudową plac został oszpecony przez betonowe zapory, które wygrodziły część jezdni. W odpowiedzi urząd miasta postanowił... wydać jeszcze więcej pieniędzy.
"Pomaluj plac Zbawiciela"
- Rozpoczyna się konkurs projektów na pomalowanie betonowych elementów stojących na pl. Zbawiciela - informuje warszawski ratusz. - W konkursie wyłonione zostaną trzy prace, które zostaną zrealizowane na betonowych zaporach na placu, widocznych od strony jezdni.
Za każdą z trzech wybranych prac warszawiacy zapłacą 3300 zł brutto. Konkurs zostanie rozstrzygnięty przez urzędników oraz nieokreślonych w regulaminie "przedstawicieli środowiska artystycznego".
(dg)