Most Poniatowskiego zdewastowany. Drogowcy zignorowali konserwatora
15 maja 2021
Ustawiając fotoradary na przeprawie z 1914 roku ZDM zrobił coś, czego nie sposób nie nazwać dewastacją zabytku.
Zbudowany w latach 1904-1914 most Poniatowskiego to bez wątpienia najładniejsza z warszawskich przepraw przez Wisłę, ale w ostatnich dniach jej wizerunek został mocno nadszarpnięty. Bez konsultacji z mazowieckim konserwatorem zabytków Zarząd Dróg Miejskich ustawił na moście rzucające się w oczy żółte skrzynki.
Most Poniatowskiego oszpecony
- O ile poprawa bezpieczeństwa na moście jest niezaprzeczalnie ważna, to wątpliwości budzi ustawienie fotoradarów przy zdobnych ławach mostu i zaburzenie estetyki zabytku - pisze stowarzyszenie "Kamień i co?".
Jak pisze mazowiecki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki, drogowcy nie skonsultowali z nim lokalizacji fotoradarów, a do zatwierdzenia przedstawili jedynie niedokładną, orientacyjną mapę.
Drogowcy kontra konserwator
Ponieważ drogowcy naciskali na konieczność zamontowania fotoradarów, w lipcu konserwator zabytków wyraził zgodę na założenie niewielkich urządzeń na wysięgnikach, przyczepionych do latarń. Prof. Lewicki zaznaczył, że urządzenia powinny być jak najmniej widoczne z poziomu chodnika. O ustawianiu obok kamiennych ław żółtych skrzynek nie było w ogóle mowy a konserwator wykluczył możliwość zastosowania jaskrawych kolorów.
- W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi usytuowania fotoradarów na moście i wiadukcie Poniatowskiego 14 maja wystąpiłem do Zarządu Dróg Miejskich z pismem o zmianę lokalizacji szaf radarowych - czytamy w oświadczeniu konserwatora zabytków.
(dg)