Pijany kierowca wiózł niepełnosprawne dziecko. Na zlecenie urzędu Białołęki
23 lutego 2021
Po kolizji z udziałem pijanego kierowcy urzędnicy zapowiadają zmiany w działaniu transportu osób niepełnosprawnych. Będzie drożej.
W poniedziałek 22 lutego około godz. 9:00 na Mozaikowej w Wawrze doszło do dwóch kolizji. Najpierw volvo zderzyło się z toyotą, a następnie uderzył w nie bus renault. Pojazd należał do firmy świadczącej dla białołęckiego ratusza usługę transportu osób niepełnosprawnych. W momencie zderzenia jechało nim jedno dziecko.
Wypadek na Mozaikowej
Bus potrącił kierowcę volvo, który doznał obrażeń ręki i nogi, a następnie uderzył w ogrodzenie. Niepełnosprawne dziecko, które jechało do szkoły w Wawrze, zostało lekko ranne i trafiło na badania do szpitala przy Niekłańskiej.
Badanie wykazało, że kierowca miał w poniedziałek rano ok. 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak to możliwe, że niepostrzeżenie przejechał z Białołęki do Wawra nie zwracając uwagi? Prawdopodobnie woń alkoholu była słabo wyczuwalna przez maseczkę oraz inne ewentualne zabezpieczenia przed transmisją wirusów, takie jak dodatkowe plastikowe szyby, montowane od zeszłego roku np. w taksówkach.
Będą ostrzejsze wymogi
Jak dowiedzieliśmy się w białołęckim ratuszu, pijany kierowca był zatrudniony przez firmę, która zajmuje się transportem osób niepełnosprawnych na zlecenie urzędu przy Modlińskiej od 2007 roku. Nigdy wcześniej nie odnotowano podobnego przypadku, a zaraz po zdarzeniu właściciel przedsiębiorstwa udał się do Wawra i podstawił zastępczy pojazd.
Jak zapowiadają urzędnicy, w następnym przetargu na transport osób niepełnosprawnych jednym z wymogów będzie montaż w samochodzie blokady uniemożliwiającej włączenie silnika osobie pod wpływem alkoholu. Nie zabezpieczy ona jednak przed niebezpieczną jazdą czy kierowcą pod wpływem narkotyków.
(dg)