REKLAMA

Puls Warszawy

różne »

 

Ubiera Magdę Gessler. Warszawska projektantka kandyduje do Sejmu

  25 września 2019

alt='Ubiera Magdę Gessler. Warszawska projektantka kandyduje do Sejmu'

Rozmowa z Agnieszką Wyrwał, kandydatką do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej (miejsce nr 26).

REKLAMA

- W jaki sposób połączyć karierę projektantki, przedsiębiorcy, matki, radnej i jednocześnie prowadzić kampanie do Sejmu?

- Wszystko można pogodzić, kiedy umiemy zarządzać swoim czasem, ustalać priorytety oraz mamy wsparcie bliskich. Po za tym lubię wyzwania, które motywują mnie do cięższej pracy.

Kup bilet

- Chętnie pracuje Pani w grupie czy raczej jest Pani indywidualistką?

- Są zadania, które najlepiej wykonywać w grupie. Mam na myśli pracę w radzie miasta. Wiele działań wykonujemy wspólnie, aby przyniosły najlepszy możliwy efekt dla mieszkańców. Otwarcie wyremontowanej ulicy czy nowych stacji metra - to efekt pracy grupowej. Są sytuacje, kiedy raczej pracuję sama i tak wygląda często moja praca w roli projektantki. Aby stworzyć nową kolekcję, potrzebuję ciszy i skupienia w domowym zaciszu.

REKLAMA

- Ubiera Pani wiele znanych osób, m.in. Magdę Gessler. Jak wygląda praca ze słynną restauratorką?

- Każda kreacja, którą wspólnie projektujemy, jest po części naszym wspólnym dzieckiem. Magda jest kobietą niezwykle kreatywną i dobrze wie, w jakim kierunku chce dążyć, a co dla mnie najważniejsze - jest osobą o bardzo ciepłym i dobrym sercu. Dla mnie atmosfera w pracy oraz relacje z ludźmi są jednym z najważniejszych aspektów.

REKLAMA

- Jak się Pani odnajduje w upolitycznionej radzie miasta?

- Z pewnością mogłaby być lepsza współpraca koalicji z opozycją, ale warto zaznaczyć różnice między polityką samorządową a krajową. Na poziomie samorządu udaje się nam znajdować wspólne mianowniki i współpracować ze sobą. Naturalnie nie z każdym. Łączy się to z trwającymi od ponad roku przygotowaniami do kampanii wyborczej, ale również z ambicjami niektórych polityków. Moim zdaniem zawsze jest szansa na dobrą współpracę, jeżeli wzajemnie szanujemy swoje zdanie i sprawy ludzi stawiamy ponad własne ambicje polityczne. Tego brakuje dzisiaj w Sejmie i z pewnością to powinniśmy poprawić. Jestem osobą, która spędziła długie dni, a gdyby zliczyć, to i tygodnie, protestując przeciw łamaniu prawa i Konstytucji przez obecny rząd. Wiem jednak, że na końcu tej drogi najważniejsza jest przyszłość naszego kraju, dzieci i musimy współpracować, jeśli tylko jest to możliwe.

- Czy to jeden z powodów Pani startu w tych wyborach?

- Startuję, ponieważ tak jak większość Polaków chcę zmian w polskiej polityce. Nowych ludzi, nowych pomysłów i energii.

- Z 26. miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej. Dość daleko na liście...

- Najważniejsza jest praca i cele, które chcemy osiągnąć, dlatego miejsce na liście nie ma dla mnie znaczenia. Moja praca w roli radnej opiera się przede wszystkim na kontakcie z mieszkańcami Warszawy i słuchaniu ich potrzeb, a następnie realizowaniu ich postulatów. Prowadząc kampanię nie zamierzam się zmieniać i dlatego najczęściej można mnie spotkać na ulicach Warszawy wśród jej mieszkańców.

- Często można Panią spotkać również wśród seniorów podczas akcji organizowanych specjalnie dla nich.

- Z seniorami współpracuję od lat, czerpiąc od nich niezwykle dużo energii i inspiracji. Warto wspomnieć projekt "Stylowy senior", który współorganizuję ze Stowarzyszeniem MANKO. Każdy, kto przychodzi na nasze pokazy mody, widzi, jak wiele energii i pasji mają nasi seniorzy. Myślę, że wielu młodych może im pozazdrościć tej chęci życia i pokonywania kolejnych barier. Zawsze starałam się, aby tych barier było jak najmniej. Potrzebna jest większa wrażliwość wśród polityków dla wykluczonych grup społecznych lub zagrożonych wykluczeniem. Mówię tu również o osobach niepełnosprawnych oraz każdej mniejszości. Często dlatego angażuję się i wpieram też akcje charytatywne na rzecz osób potrzebujących. Wspieram i współorganizuję działania służące edukacji młodzieży, np. poprzez sztukę.

- Jak odnajdzie się Pani w polskim parlamencie, który nie słynie z innowacyjności?

- Moje ponad dwudziestoletnie doświadczenie zawodowe w roli przedsiębiorcy z pewnością będzie mi pomocne. Wiem czego oczekują od władz na przykład mali i średni przedsiębiorcy. Wprowadzane przez rząd zmiany, np. w systemie podatkowym, uderzają głównie w tę grupę. Być może potrzeba w Sejmie więcej przedstawicieli i głosu grup społecznych, które do tej pory nie miały wystarczającego wsparcia. Jako osoba od zawsze związana ze światem kultury wiem, jak wiele złego dzieje się obecnie pod rządami obecnych władz. Sztuka nie może być ograniczana przez polityków. Jednym z moich postulatów jest odpolitycznienie zarówno mediów publicznych, jak i świata kultury. Nie zgadzam się na cenzurę w żadnej postaci, dla sztuki najważniejsza jest wolność.

- Jest Pani nierozerwalnie złączona ze światem kultury.

- Sztuka towarzyszyła mi od dzieciństwa. Jako młoda dziewczyna uczęszczałam przez cztery lata do Ogniska Teatralnego Machulskich. Naturalnym krokiem w rozwoju moich pasji były studia na Akademii Sztuk Pięknych. Prowadzona przeze mnie działalność gospodarcza pozwala mi na to, iż mogę powiedzieć o sobie, że jestem jedną z tych szczęśliwych osób, dla których praca jest pasją.

- Często zajmuje się Pani tematami edukacji i ekologii.

- Uważam, że tylko dobra i przede wszystkim wolna od polityków edukacja daje możliwość prawdziwego rozwoju. Podstawy programowe muszą być pisane przez ekspertów, a nie polityków, a nauczyciele powinni mieć większa autonomię. Chciałabym, aby do programu nauczania został wprowadzony temat ekologii. Musimy jednak zmienić sposób działania bardziej systemowo. Do tego potrzebni są nowi ludzie w Sejmie. Redukcja emisji dwutlenku węgla oraz podniesienie poziomu inwestycji w odnawialne źródła energii - to absolutne minimum tego, co musimy zrobić w najbliższych latach. Niezależnie od poglądów politycznych i miejsca zamieszkania wszyscy stoimy przed tym samym wyzwaniem i zagrożeniem ekologicznym.

- Skoro mowa o miejscu zamieszkania, to warto chyba wspomnieć, że jest Pani warszawianką w odróżnieniu od niektórych kandydatów.

- Jestem warszawianką od pokoleń. Moja rodzina walczyła w Powstaniu Warszawskim i jestem silnie przywiązana do mojego miasta.

- Pani ostatnia kolekcja z motywami Warszawy odbija się szerokim echem w różnych środowiskach i mediach.

- Warszawa inspiruje mnie nie tylko do działania w roli radnej, ale też w roli projektantki. Rzeczywiście ostatnia kolekcja przypadła do gustu wielu osobom i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Jak każdy - lubię, kiedy moja praca spotyka się z akceptacją.

- Walczy Pani z wieloma stereotypami - również z tymi o kobietach w polityce i biznesie.

- Jest wiele kobiet w Polsce, które muszą zmagać się z takim problemem. Niezależnie od tego co robisz, Twoja płeć nie może wpływać na ocenę Twojej pracy. Jednym z zadań nowego rządu będzie bez wątpienia wyrównanie poziomu płac kobiet i mężczyzn wykonujących tę samą pracę. Nie możemy jednak zapominać, iż krzywdzące stereotypy dotykają również osób niepełnosprawnych oraz osoby starsze.

- Czy numer 26 przyniesie Pani szczęście w wyborach?

- Dwa razy trzynaście (data wyborów) - wierzę, że będzie to dla mnie szczęśliwa liczba, choć uważam, że o szczęście trzeba zadbać przede wszystkim samemu. Najważniejsze jest to, czy mieszkańcy Warszawy obdarzą mnie zaufaniem. Jestem pewna, że jutro może być lepsze i jesteśmy o krok od tego.

Rozm. as

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024