Tłusty Czwartek - po pączka jedź do Falenicy
12 lutego 2015
Jedna z najpopularniejszych cukierni warszawskich i przy okazji wytwórca jednych z najlepszych warszawskich pączków - Cukiernia Andrzeja Kozaka w Falenicy dzisiaj ma swoje żniwa.
Zresztą nie tylko w ostatni czwartek przed Popielcem, bo cukiernia słynie ze swoich wypieków, nie tylko z pączków. I jak mówią fachowcy - właśnie teraz, wczesnym popołudniem, warto iść po pączki bo są najświeższe - te "poranne" były smażone około północy.
Sama cukiernia działa na Walcowniczej od 1978 roku i... wcale nie specjalizuje się w pączkach. Specjalnością zakładu jest bowiem autorski sękacz, po którego można zajrzeć przy innych okazjach niż Tłusty Czwartek.
I a propos: współczesny pączek ma niewiele wspólnego ze swoim staropolskim odpowiednikiem - jak pisał ksiądz Kitowicz, "dawnym pączkiem można było oko podsinić" i nic dziwnego, bo był robiony z ciężkiego ciasta i nadziewano go słoniną. Dopiero w XVII wieku upowszechniły się pączki słodkie, lekkie i pulchne.
No, to ile pączków zjedliście?
(red)