Tak powstawała Skarbka z Gór. "Trudno się dziwić"
17 października 2018
Historia powstania ulicy Skarbka z Gór to najlepsza odpowiedź na pytanie o powód dzisiejszych problemów tysięcy mieszkańców Zielonej Białołęki.
Był marzec 2004 roku. W Warszawie prezydentem był Lech Kaczyński, a rada miasta z udziałem radnych PiS uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego rejonu Grodzisk. Plan umożliwił budowę w szczerym polu Zielonej Białołęki wielopiętrowych osiedli mieszkaniowych. Tak też powstała nowa ulica Skarbka z Gór, "stara" była wówczas małą uliczką o zupełnie innym przebiegu.
Do końca 2006 roku, kiedy prezydentem została Hanna Gronkiewicz-Waltz, deweloperzy wykorzystując ten wadliwy plan zagospodarowania wybudowali już znaczną część ulicy Skarbka z Gór. Zafundowali nam drogę z kostki, bez oświetlenia i z wąskim chodnikiem, przy której, jak grzyby po deszczu, powstawały liczne osiedla mieszkaniowe. Oczywiście ulicą nie jeździł żaden autobus. W okolicy nie było planów budowy żadnej szkoły podstawowej, przedszkola ani żłobka. Brakowało także miejsc parkingowych, więc wąskie chodniki były cyklicznie zastawiane przez parkujące na dziko samochody. Co ciekawe, tak wspaniałą ulicę, pomimo tego, że m.st. Warszawa nie było właścicielem gruntów pod nią, zaliczono do kategorii dróg publicznych.
Nie jest idealnie, ale...
Można zapytać - dlaczego o tym piszę? Odpowiedź jest prosta - warto pokazywać sztandarowy przykład, jak z powodu braku kompetencji i racjonalnego myślenia można na lata stworzyć chaos komunikacyjny i urbanistyczny. To wszystko za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Ostatnie dwanaście lat to dalszy dynamiczny rozwój Zielonej Białołęki i naszej bohaterki - ulicy Skarbka z Gór. Nie jest ona ulicą idealną - nie może już nią być. Obecnie ma jednak asfalt, oświetlenie, jeżdżą nią linie autobusowe, rozwiązano problemy własności gruntów, a w okolicy powstaje niezbędna dla mieszkańców infrastruktura rekreacyjna i oświatowa.
Naszą bohaterkę trudno będzie już znacząco zmienić - nie można przecież wyburzyć bloków powstałych w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni. Uważam jednak, że przed nami konieczność takiej przebudowy ulicy Skarbka z Gór, która umożliwi poszerzenie chodników, powstanie zatok autobusowych i jej odciążenie poprzez modernizację pozostałego układu drogowego na Zielonej Białołęce. To powinien być priorytet dla władz Białołęki na nachodzącą kadencję 2018-2023. Ja z pewnością będę o to zabiegał.
Piotr Jaworski
były burmistrz
Kandydat do Rady Dzielnicy
miejsce 1 na liście, okręg nr 5 (Koalicja Obywatelska)