Szogun na ekranie, ninja w realu? Oryginalny pomysł z Białołęki
5 marca 2024
W parkach Picassa i/lub Magiczna na Białołęce już w przyszłym roku mają szansę powstać tory zręcznościowe dla młodzieży inspirowane programem telewizyjnym "Ninja Warrior Polska". Ninja Park mógł powstać już w tym roku na Tarchominie, jednak nie zyskał poparcia mieszkańców.
Projekt Agnieszki Wielgołaskiej i Michała Kozioła zakłada montaż konstrukcji do ogólnorozwojowego "treningu ninja" dla dzieci i młodzieży w jednej z dwóch lokalizacji - tak w dużym skrócie można opisać propozycję wydania ponad 743 tys. złotych, która pojawiła się w przyszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego dla mieszkańców Białołęki.
Jak zostać ninją?
Ninja Park ma być pierwszym takim torem przeszkód w Warszawie, dostosowanym rozmiarem oraz stopniem trudności dla dzieci i młodzieży. Będzie zawierać elementy podobne do tych, które można oglądać np. w programie "Ninja Warrior Polska".
- Z konstrukcji chętnie skorzystają dzieci, które już wyrosły ze zwykłych placów zabaw, a chciałyby w bezpieczny sposób dać upust swojej energii. Chcemy, aby Ninja Park zachęcał do spędzania czasu na świeżym powietrzu, mobilizował do aktywności fizycznej oraz uczył zdrowej i sportowej rywalizacji - piszą pomysłodawcy.
Tor przeszkód w Warszawie
Projekt Ninja Park w ubiegłorocznej edycji już był. Obiekt mógł zostać wykonany w parku Picassa na Tarchominie. Nie zyskał on jednak wystarczającej sympatii mieszkańców, dlatego nie będzie realizowany w tym roku. Warto też nadmienić, że ubiegłoroczna wycena była tańsza o ponad 200 tysięcy. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniego projektu, teraz wpisano jako miejsce ewentualnej lokalizacji również park Magiczna.
A może w ramach tej kwoty udałoby się urzędnikom pogodzić obie lokalizacje? Wszystko jest możliwe. Projekt jest bowiem teraz wnikliwie oceniany przez urzędników, którzy mogą nanieść poprawki. O losie jego ostatecznej wersji zadecydują zapewne sami mieszkańcy w czerwcowym głosowaniu nad budżetem obywatelskim dzielnicy na 2025 rok.
DB