Szkoły na Chrzanowie nie będzie? Kupili działkę i... cisza
19 kwietnia 2019
Dzieci z nowych bloków nieprędko przestaną dojeżdżać na Jelonki. Budowa podstawówki utknęła na długie miesiące.
Bloki po horyzont, publiczna przychodnia, autobus przeciskający się wąskimi ulicami i nadchodząca wielkimi krokami budowa metra - tak wygląda dziś Chrzanów, czyli tereny leżące między Lazurową a zachodnią granicą miasta. Podobnie jak na innych młodych osiedlach Warszawy, także tutaj najbardziej palącym problemem jest brak miejsc w szkołach i przedszkolach.
A basen damy tu
Jeszcze w 2016 roku wydawało się, że kolejna podstawówka w naszej dzielnicy powstanie w pobliżu węzła trasy S8 z Lazurową. Ostatecznie ówczesny burmistrz (dziś radny) Marek Lipiński uznał, że to zbyt daleko od Chrzanowa, ale samorząd nie dysponował tam ani jedną wystarczająco dużą działką. Bemowski ratusz postanowił zbudować przy S8 basen, a na potrzeby małych mieszkańców Chrzanowa kupić ziemię przy Szeligowskiej, w pobliżu planowanej stacji metra Chrzanów i przedłużenia Człuchowskiej.
Do końca bieżącego roku miał tam powstać kompleks składający się ze szkoły podstawowej, przedszkola i żłobka. Od tego czasu na Bemowie dwukrotnie zmienił się burmistrz: Lipińskiego zastąpił Michał Grodzki, jego zaś - Urszula Kierzkowska. Budowa podstawówki jednak nie ruszyła.
Bez wody i prądu
Teren, na którym mają stanąć podstawówka, przedszkole i żłobek, to szczere pole, do którego trzeba doprowadzić kanalizację i elektryczność. Z rozbrajającą szczerością podczas ostatniej rady dzielnicy burmistrz Urszula Kierzkowska obnażyła nieudolność swoich poprzedników mówiąc, że samorząd "ma na Chrzanowie działkę i czeka na to, żeby dało się z niej skorzystać".
- Pieniądze na budowę szkoły były przewidziane na lata 2019-2021, niestety nastąpiły opóźnienia związane z doprowadzeniem mediów - mówiła na sesji Kierzkowska. - Prawdopodobnie w ciągu dwóch lat powstanie ulica Nowo-Człuchowska, a wraz z nią doprowadzone zostaną kanalizacja, centralne ogrzewanie i prąd. W tym momencie nie mamy innych gruntów, na których można rozpocząć inwestycję oświatową. Okazało się, że tylko jedna działka przy Połczyńskiej nadaje się na budowę żłobka.
Jeden wielki chaos
Jeśli uda się wybudować Nowo-Człuchowską do 2021 roku, będzie to prawdziwy cud. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, który prawdopodobnie otrzyma od warszawskiego ratusza zadanie jej budowy, nie wymienia budowy ulicy nawet wśród inwestycji "planowanych". Nieoficjalnie w mieście mówi się, że w pracach powinni uczestniczyć budujący na Chrzanowie deweloperzy, ale na razie niewiele z tego wynika.
- Samo wiązanie budowy szkoły przy Szeligowskiej z budową Nowo-Człuchowskiej jest dziwaczne - mówi nieoficjalnie osoba z bemowskiego samorządu. - Skoro MPWiK nie chce zmienić swoich planów, by ułatwić rozpoczęcie budowy podstawówki, to natychmiast powinien interweniować prezydent Rafał Trzaskowski. Osobną sprawą jest całkowity brak planowania. Jak można było kupić ziemię bez upewnienia się, że można będzie ruszyć z budową?
Dodajmy, że do 2021 roku bemowski ratusz zamierza utworzyć dodatkowe miejsca dla uczniów w rozbudowanych podstawówkach przy Szobera, Oławskiej i Thommégo. 90 mln zł na ten cel jest już w budżecie dzielnicy.
(dg)