Szkoły czekają na dyrektorów. Ministerstwo wstrzymało konkursy
21 kwietnia 2020
We wrześniu na Białołęce mają ruszyć dwie nowe szkoły - liceum i podstawówka. Tymczasem minister zabronił prowadzenia rekrutacji na dyrektorów placówek.
Zakaz przemieszczania się już nie obowiązuje, więc teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by rekrutacja do pracy odbywała się w normalnym trybie. Wiele firm zdecydowało się przenieść rozmowy z kandydatami do internetowych komunikatorów, zaś Ministerstwo Edukacji Narodowej w marcu zabroniło prowadzenia konkursów na dyrektorów szkół i do dziś nie odwołało decyzji.
Wyjście awaryjne
Na Białołęce na dyrektorów czekają dwie szkoły mające wystartować we wrześniu: liceum ogólnokształcące przy Ostródzkiej i szkoła podstawowa na rogu Ruskowego Brodu i Verdiego.
- Ogłoszone kilka miesięcy temu konkursy, które miały wyłonić osoby kierujące tymi placówkami, zostały w marcu unieważnione rozporządzeniem ministra edukacji - mówi Marzena Gawkowska, rzeczniczka białołęckiego ratusza. - Przepisy dają nam możliwość powierzenia stanowiska dyrektora na jeden rok szkolny bez konkursu, po zasięgnięciu opinii kuratorium. Czekamy na szczegółowe wytyczne Biura Edukacji m.st. Warszawy w tej sprawie.
Nazwiska tymczasowych dyrektorów nie są jeszcze znane. Urząd dzielnicy chciałby przekazać prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu wnioski o ich mianowanie 8 maja. Zgodnie z rozporządzeniem ministra Dariusza Piontkowskiego tymczasowi dyrektorzy będą mogli pozostać na stanowiskach do 31 sierpnia przyszłego roku.
(dg)