"Szklanka" w parku Górczewska. "Odśnieżymy, jak przestanie padać"
8 stycznia 2019
Nastała zima a wraz z nią powróciły oblodzone chodniki, czy też całe alejki. Ich stan może mocno niepokoić - "na takiej szklance spacer to istna walka o przetrwanie" - żalą się mieszkańcy. Kto za to odpowiada?
- Stan alejek parkowych w parku Górczewska to po prostu skandal. Lód, nieodśnieżone i nieposypane niczym - alarmuje pan Dawid, załączając na facebookowej grupie "Jelonki - Warszawa Bemowo" zdjęcie oblodzonej alejki.
O upadek na takiej nawierzchni, kończący się zwichnięciem czy złamaniem, nietrudno. Zarządca parku - czyli urząd dzielnicy - tłumaczy się i zapewnia, że "będzie lepiej".
- Około 17 w sobotę wykonawca wykonał płużenie, czyli odśnieżanie, natomiast posypanie piaskiem alejek nie tylko w parku Górczewska, ale też w Forcie Bema odbyło się w nocy z niedzieli na poniedziałek. W sobotę pracownik z naszego referatu był na miejscu i potwierdził odśnieżenie alejek, mamy też zdjęcia od wykonawcy z posypanych piachem alejek - informuje redakcję naczelniczka wydziału ochrony środowiska Anna Stankiewicz. Od soboty sytuacja pogodowa jednak mocno się zmieniła. Mało optymistyczne są kolejne informacje przekazane przez urzędników - odśnieżanie i posypywanie piaskiem alejek w parkach odbywa się dopiero na samym końcu listy - po odlodzeniu ważnych arterii dzielnicy, a potem mniejszych ulic i chodników. W parkach nie można oczywiście stosować soli, która rozpuszcza lód. - Gdy tylko opady śniegu ustąpią, park Górczewska, jak i Fort Bema zostaną odśnieżone, a nasz pracownik uda się na miejsce i skontroluje sytuację - uspokaja Anna Stankiewicz.
(DB)