Szeryf ostrzega. Mieszkańcy Lewandowa: "To nie jest fair"
9 stycznia 2019
Na osiedlach Lewandów I i II trwa międzysąsiedzka walka z nieprawidłowo zaparkowanymi samochodami.
- Chyba komuś z sąsiadów puściły nerwy - napisał na grupie facebookowej "Białołęka - Platforma Sąsiedzka" pan Tomasz załączając zdjęcie z informacją jednego z mieszkańców bloku umieszczoną na tablicy ogłoszeń. Treść na kartce brzmi: "Bydło, które zostawia samochody na chodnikach lub pomiędzy garażami, prosi się o wykupienie (lub wynajęcie) miejsc parkingowych. Skoro was stać na samochody, to znajdziecie pieniądze i na miejsce. Przez was nie można wyjechać bezpiecznie na drogę główną, o bezpiecznym przejściu z wózkiem po chodniku nie wspominając. Jak ktoś zastanie swój samochód z poprzebijanymi oponami albo wysmarowany g..., to może w końcu się zastanowicie. Nie utrudniajcie życia innym!".
"To nie jest fair"
- Intencje słuszne, ale forma niekoniecznie. Da się spokojnie napisać tę informację bez nazywania sąsiadów bydłem - komentuje pani Beata. - Przymus wykupienia miejsca parkingowego wraz zakupem mieszkania jest teoretycznie w porządku, tylko że często jedna rodzina ma dwa auta, a deweloper przewidział jedno - dodaje pani Magdalena. - Brakuje miejsc już od kilku lat. Skąd ludzie mają je wziąć? Poza tym czasem do mieszkańców przyjeżdżają w odwiedziny członkowie rodzin i znajomi. Po chwili od zaparkowania zjawia się straż miejska.... Mandaty na zamkniętym osiedlu liczą w ciągu roku w tysiącach. To nie jest chyba fair - komentuje pan Tomasz.
Ponad dwa tysiące interwencji
W zeszłym roku strażnicy miejscy wszczęli 15 procedur usunięcia pojazdów z drogi na koszt właścicieli, nałożyli 45 mandatów karnych, sporządzili trzy wnioski do sądu o ukaranie sprawców wykroczeń a 65 osób zostało pouczonych przez funkcjonariuszy. Ponadto strażnicy wszczęli 1924(!) procedury zmierzające do ukarania sprawców wykroczeń pod ich nieobecność. Dane te dotyczą ulic: Lewandów, Głębockiej, Internetowej, Konik Polny, Berensona, Rocha Kowalskiego, Zagłoby, Skrzetuskiego, Oknickiej, Wołodyjowskiego, Podłużnej. - Na wskazanych osiedlach problem nieprawidłowego parkowania nie występuje w takim natężeniu jak w innych miejscach stolicy. Niemniej reagujemy na wszystkie zgłoszenia mieszkańców - informuje inspektor Sławomir Smyk ze straży miejskiej.
(DB)