Słomiany miś Barei wróci na Jelonki?
23 lutego 2023
Słomiany miś znany z filmu Stanisława Barei do dziś budzi duży sentyment na warszawskich Jelonkach. Niegdyś stał pośrodku Glinianek Sznajdra. Po latach mógłby tam stanąć ponownie.
Karol Czerwiec zaproponował do przyszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego Bemowa projekt zakładający stworzenie za 15 tys. zł repliki misia z filmu Stanisława Barei, a następnie ustawienie jej w reprezentacyjnym miejscu na terenie dzielnicy. Zaproponowana lokalizacja to Glinianki Sznajdra.
Urocze misie stanęły na ulicach Bemowa
Latacz, Ringo, Bemik, Ratowniś, Radarek i Watek - wzorem krasnali z Wrocławia - zamieszkali w północnej części dzielnicy Bemowo. Mieszkańcy mogą już robić sobie z nimi zdjęcia.
Miś jako symbol Bemowa
- Projekt ma przede wszystkim walor edukacyjny i tożsamościowy. Replika misia to kultowy element polskiej kinematografii. Dla starszych będzie to okazja, aby nacieszyć oko uwielbianym eksponatem, np. w trakcie spaceru, a dla młodszych byłaby to okazja do zgłębiania polskiego kina i kultury, w tym w sposób szczególny dorobku Stanisława Barei, który świetnie ukazywał realia stolicy kilkadziesiąt lat temu - przekonuje Karol Czerwiec. - Z pewnością "miś jak z filmu" będzie na nowo kluczową wizytówką naszej dzielnicy, a w połączeniu z innymi ciekawymi projektami, jak np. Bemisie, stworzy spójną i bogatą ofertę promocyjną dzielnicy Bemowo.
Gdzie stał miś Barei?
Bemowo ma mniej okazałą filmografię, niż np. Śródmieście czy Praga, ale wciąż całkiem ciekawą i nietypową. Najsłynniejsza filmowa historia dzielnicy związana jest oczywiście z "Misiem" Stanisława Barei. Finałowa scena najbardziej kultowej komedii w dziejach polskiego kina została nakręcona na Gliniankach Sznajdra. Właściwie tam rozgrywa się ostatni akt "Misia", czyli sielankowy zamiejski piknik, podczas którego Stefan Śródka wyjaśnia, dlaczego córka Marka Siudyma nie może nazywać się Tradycja, a Ewa Bem śpiewa kolędę. Tytułowy słomiany miś wpada na końcu do wody.
W 2011 roku, z okazji 30. rocznicy premiery, właśnie na Gliniankach Sznajdra stanęła replika słomianego misia. Przetrwała niecały rok. Mimo zapewnień o bezpieczeństwie filmowego rekwizytu, w nocy z 10 na 11 lipca 2012 roku ktoś podpalił kukłę. To, w jaki sposób wandale dostali się na środek glinianek, pozostaje tajemnicą i zapewne nigdy nie zostanie wyjaśnione. Później spłonęła również kolejna replika, ustawiona przy Górczewskiej.
Chcą powrotu Misia
Mieszkańcy Warszawy kochają takie projekty do budżetu obywatelskiego. Jeśli urzędnicy nie dopatrzą się przeciwwskazań dla tego pomysłu, w czerwcowym głosowaniu mieszkańców ma on sporą szansę odnieść sukces. Oznaczać to będzie, że słomiany miś po latach powróci na Glinianki Sznajdra.
(db)
.