Sensacyjne wybory. Klęska za klęską w starciu "liderów"
26 października 2018
PO, PiS i Nowoczesna podzieliły między siebie Wawer, Targówek i Wesołą. Ciekawsze od nazwisk nowych radnych Warszawy są jednak nazwiska tych, którzy wybory przegrali.
Orzeł wylądował
W okręgu obejmującym Wawer, Targówek i Wesołą mogliśmy zobaczyć bezpośrednie starcie o mandat w Radzie Warszawy dwóch kandydatów na prezydenta i lidera Ruchów Miejskich - Miasto Jest Nasze. Wszyscy trzej otrzymali tak mało głosów, że nie dostaliby się do rady miasta nawet z najsilniejszej listy Koalicji Obywatelskiej.
Były wieloletni wiceprezydent Jacek Wojciechowicz mógł czuć się na prawym brzegu Wisły jak u siebie. Zanim został zastępcą Hanny Gronkiewicz-Waltz, był burmistrzem Wesołej oraz wiceburmistrzem Wawra i Targówka. Zdobył tylko 2634 głosy, więcej od urzędującego burmistrza Targówka. Sławomir Antonik zebrał na własnym terenie poparcie 2584 osób. Z kolei jeden z najbardziej promowanych przez media warszawskich aktywistów Jan Mencwel dostał 2783 głosy.
Bez sensacji obyło się na liście PiS, gdzie wyborcy postawili na osoby z trzech pierwszych miejsc: Cezarego Jurkiewicza (ponad 16 tys. głosów), Oliwera Kubickiego (6,5 tys.) i Alicję Żebrowską (2,5 tys.).
(dg)