Ścieżki rowerowe na Targówku? Żadnej od lat
21 lutego 2013
- Władze chwalą się, że wybudują ścieżki rowerowe wzdłuż Kanału Bródnowskiego. To takie gadanie "przy piwie". Wiadomo, że to napotka trudności. Od dziewięciu lat na Targówku nie powstała ani jedna ścieżka - pisze na naszym forum internetowym pan Bogdan.
Ostatnie ścieżki rowerowe powstały na Targówku w latach 1999-2001 (10 km). W latach 2002-2004 dwa kilometry tras zbudowano jeszcze w parku Bródnowskim, a w 2002 ścieżki rowerowo-spacerowe skończono także w lesie (5 km).
- Nie przypominam sobie, aby za kadencji burmistrza Grzegorza Zawistowskiego wybudowano jakąś ścieżkę rowerową, a podnad sześć lat jest burmistrzem.
Sześć stacji Veturilo - znamy wszystkie
To już pewne. Wiosną na Targówku stanie sześć stacji wypożyczania rowerów sieci Veturilo. ZTM podał oficjalnie cztery lokalizacje. My znamy wszystkie. Dzielnica wyłoży na ten cel 150 tys. zł.
Po 2002 roku ścieżek w Lasku Bródnowskim nie konserwowano i zaczęły po nich jeździć samochody ciężarowe, które wywoziły wycięte drzewa. Po ścieżkach tych konno jeździła policja i ludzie ze stadniny przy ul. Wincentego. Tak poszły w błoto nasze pieniądze. Z tego co wiem, w planach miało być wybudowanie następnych kilometrów ścieżek, tym razem na północ od traktu ziemnego łączącego ul. Głębocką z działkami. Obecni burmistrzowie chwalą się zamiarem wybudowania ścieżek rowerowych wzdłuż Kanału Bródnowskiego. Wiadomo, że realizacja napotka duże problemy, związane z odszkodowaniami dla właścicieli działek. Problemy, które należało rozwiązać przed podjęciem pierwszych prac. Działanie zarządu dzielnicy jest wybitnie zachowawcze. Zero pomysłów. Dokończono to, co wymyślili poprzednicy i koniec. Zarząd dzielnicy Targówek tylko administruje. Może się boją działań? Lepiej nic nie robić, to będzie bezpieczniej trwać na stanowisku - krytykuje pan Bogdan.
W lasku były także mostki, które zbudowano dla rowerzystów nad terenami torfowymi kilkanaście lat temu. Nikt o nie nie dbał, więc się zawaliły.
- Tym terenem zarządzają Lasy Miejskie. Niemniej, jeżeli sytuacja nie jest dobra, to sprawdzimy jak to wygląda - obiecuje burmistrz.
Podstawową wadą ścieżek na Targówku jest według naszych czytelników brak połączeń pomiędzy poszczególnymi. Czy dla dzielnicy cały system rzeczywiście jest wystarczający?
- Planujemy wykonanie nowych dróg rowerowych w ramach budowy mostu Krasińskiego, Trasy Świętokrzyskiej, obwodnicy śródmiejskiej, ulic Św. Wincentego i Łodygowej. Zarząd Dróg Miejskich opracował projekty ścieżek na Wysockiego i Bazyliańskiej. Do tego przebudowę chodników w pasach drogowych Handlowej, Ossowskiego, Myszkowskiej i Gorzykowskiej - deklaruje burmistrz, ale na pewno nie jest to sprawa najbliższej przyszłości.
Do tej pory - za kadencji obecnych władz - żadnej nowej ścieżki jednak nie wykonano.
- Taki stan rzeczy wymusiły ograniczenia budżetowe. Jeżeli chodzi o niszczejącą ścieżkę w Lasku Bródnowskim, to powiedziałbym, że są tam raczej ciągi pieszo-jezdne a nie ścieżka. Są nieutwardzane, bo mamy tam dukty leśne, ale wyrównujemy je w miarę możliwości. Oczywiście nie o tej porze roku. Jeżeli pojawiają się jakieś nierówności, to ze względu na klimat - mówi rzecznik urzędu dzielnicy Rafał Lasota.
Niedawno zapadła decyzja, że na Targówku powstanie sześć stacji wypożyczania rowerów systemu Veturilo. Budowa metra kwadratowego ścieżki rowerowej kosztuje 170 zł. Na inwestycje wzdłuż Kanału Bródnowskiego, gdzie ścieżki miałyby powstać jeszcze w tym roku dzielnica ma 15 mln zł. Powstaną te ścieżki, czy jak mówi pan Bogdan, wszystko skończy się na "rozmowach przy piwie"?
mac
.