Sarny kontra deweloperzy. Czy przyroda przetrwa napór betonu?
dzisiaj, 13:56
Na warszawskim Chrzanowie wciąż można spotkać sarny, choć wokół rosną nowe osiedla. Mieszkańcy pytają, co stanie się ze zwierzętami, gdy przyroda przegra z betonem. Radni apelują o przeniesienie zwierząt, a Lasy Miejskie odpowiadają: sarny radzą sobie w miastach.
Okolice ulic Sochaczewskiej i Na Wyraju to dziś miejsce, w którym ścierają się dwa światy - przyrody i cywilizacji. Po polach wciąż biegają sarny, ale tuż obok wyrastają kolejne osiedla Chrzanowa. Coraz częściej mieszkańcy pytają, co stanie się z dziką zwierzyną.
Łosiowe Błota: kraina zwierząt i... spałowanych drzew. Co to znaczy?
Znajdujący się na zachodnim skraju Bemowa 31-hektarowy fragment lasu został w 1980 roku uznany za rezerwat przyrody. Jego najcenniejszym ekologicznie elementem jest torfowisko.
Radny Jarosław Oborski zwrócił się do władz Bemowa o odłowienie i przeniesienie stada saren z terenu, gdzie wycinane są kolejne zadrzewienia pod zabudowę. - Zwierzęta zostały odcięte od Lasu Bemowskiego przez trasę S8 i mają coraz mniej przestrzeni do życia - alarmuje radny.
Sarny w mieście to nic niezwykłego
Lasy Miejskie odpowiadają, że obecność saren w miastach to zjawisko coraz powszechniejsze. Środowisko zurbanizowane oferuje im dostęp do pożywienia, schronienia i sprzyja rozrodowi. Dodatkowo, w miastach nie ma naturalnych wrogów, co zwiększa przeżywalność.
Leśnicy tłumaczą też proces synurbizacji, czyli stopniowego dostosowywania się dzikich zwierząt do warunków miejskich. - Sarny stają się mniej płochliwe, skracają dystans ucieczki i lepiej odnajdują się w sąsiedztwie człowieka - wyjaśniają.
Czy potrzebna jest interwencja?
Leśnicy uspokajają, że w rejonie Chrzanowa wciąż są nieużytki rolne, zadrzewienia i zakrzaczenia, które zapewniają zwierzętom pokarm i schronienie. Dlatego bytowanie saren nie stanowi obecnie zagrożenia ani dla nich, ani dla kierowców.
Dodają jednak, że przeprowadzanie odłowu i relokacji jest ryzykowne dla zwierząt i stosuje się je tylko w wyjątkowych sytuacjach - np. gdy sarny są chore lub ranne. Na razie sytuacja będzie monitorowana, a ewentualne działania zostaną podjęte tylko w razie realnego zagrożenia.
DB
.