Rzecznik praw dziecka: Chirurgia dziecięca powinna zostać
22 grudnia 2016
Decyzja o przeniesieniu oddziału do Śródmieścia została odłożona na nowy rok.
Dlaczego oddział chirurgii dziecięcej musi zniknąć ze Szpitala Bielańskiego? Rozmawialiśmy o tym z dyrektorką Dorotą Gałczyńską-Zych. Nie podoba się to nie tylko wielu mieszkańcom, ale też zarządowi i radnym dzielnicy oraz rzecznikowi praw dziecka.
- Z niepokojem powziąłem informacje o planowanym zamknięciu oddziału chirurgii dziecięcej w Szpitalu Bielańskim - napisał rzecznik Marek Michalak. - Powyższe działania skutkować będą znaczącym ograniczeniem dostępności dzieci do świadczeń zdrowotnych. Oddział ten jest jedynym takim oddziałem dla północnej części powiatu warszawskiego. Ponadto usytuowany jest w szpitalu, który w swojej strukturze posiada oddział pediatryczny. Współpraca pomiędzy tymi oddziałami jest istotna z punku widzenia najlepszego zabezpieczenia zdrowia dzieci, natomiast likwidacja jednego z nich skutkować będzie obniżeniem jakości opieki nad najmłodszymi pacjentami.
Rzecznik praw dziecka skierował swój list do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz i przewodniczącej Rady Warszawy Ewy Malinowskiej-Grupińskiej. Ostateczna decyzja o tym, czy oddział zostanie na Bielanach, będzie należeć do warszawskiego samorządu. Na razie Rada Społeczna Szpitala Bielańskiego, w której zasiadają m.in. dzielnicowi radni Wojciech Borkowski, Anna Czarnecka i Łukasz Świderski, poprosiła o odłożenie decyzji na nowy rok.
(dg)
.