Rozwój Białołęki - szanse i zagrożenia
28 września 2018
Rozwój cywilizacyjny powinien gwarantować lepsze, wygodniejsze warunki życia i sprawiać, by społeczność mieszkająca na danym terenie czuła się szczęśliwsza i bezpieczniejsza. Zastanówmy się, w jakim stopniu dotychczasowy rozwój Białołęki wpłynął pozytywnie na życie jej mieszkańców, jak również, dlaczego je utrudnił. A przede wszystkim pomyślmy, co zrobić, by nasze życie stało się przyjemniejsze.
W ciągu ostatnich lat powstawało wokół nas wiele nowych domów, niestety budowano je w sposób niekontrolowany, w dodatku w miejscach, gdzie nie zapewniono przyszłym mieszkańcom koniecznej infrastruktury. Brak żłobków, przedszkoli i szkół, fatalna komunikacja, dziurawe drogi - to zmora mieszkańców, którzy jednocześnie widzą z przerażeniem, że nowi sąsiedzi zajmujący nowy blok na wprost, zaglądają im do okien. Inni z kolei otwierają okna, by nawdychać się wolnego od spalin powietrza, lecz zamiast leśnej woni w ich nozdrza uderza fetor z Czajki. Wielokrotnie obiecywano, że w związku z niedogodnościami mieszkańcy otrzymają jakąś rekompensatę w postaci kanalizacji, czy lepszych dróg, lecz obecne władze lokalne ani urzędnicy ratusza nie dotrzymują słowa. Wielu domów wciąż nie skanalizowano, mieszkańcy w drodze do pracy niszczą samochody na nieoświetlonych, niewyremontowanych drogach, albo parkują w błocie na stacji Warszawa Płudy, gdyż samorząd zdominowany przez PO nie może dojść do porozumienia z PKP PLK, więc parkingu tam nie ma. W Choszczówce z kolei wiadukt nie jest wyciszony, a na drugą stronę torów odważni przechodzą tunelem dla zwierząt, gdyż nikt o pieszych nie pomyślał.
Takie i podobne problemy mieszkańców chcę rozwiązać, jeśli zdobędę mandat radnej dzielnicy Białołęka, wspierając tym samym plan Klimiuka, dzięki któremu Białołęka znajdująca się pod panowaniem deweloperów, przejdzie w ręce mieszkańców, którzy są tu gospodarzami, nie petentami. Zachęcam do dzielenia się ze mną uwagami i pomysłami: elzbietazawadowska@gmail.com.
dr Elżbieta Zawadowska-Kittel
kandydatka PiS do rady dzielnicy Białołęka