Relaks przy książce na Wrzecionie. "Jak na urlopie"
8 czerwca 2018
- Na osiedlu nie ma takiego miejsca, w którym można by było wygodnie się zrelaksować - pisze Mariusz Rogowski. I proponuje rozwiązanie.
Narożnik Wrzeciona pomiędzy Kasprowicza, Nocznickiego i Gajcego to typowe peerelowskie blokowisko, pozastawiane samochodami i pozbawione atrakcyjnych miejsc. Podobnie jak w całej Warszawie, szansą na zmiany jest budżet partycypacyjny, do którego każdy mieszkaniec może zgłosić swój pomysł. Wystarczy zebrać odpowiednio dużo głosów i czekać na efekty. Mariusz Rogowski postanowił skorzystać z tej drogi, by zapewnić na Wrzecionie... "lenistwo i relaks przy książce".
Uda się...
- Mieszkańcy chętnie korzystają z placów zabaw czy miejsc, gdzie można latem spocząć - pisze pomysłodawca. - Bardzo często, zwłaszcza w okresie wiosennym i letnim, obserwuje się osoby, które przychodzą z książką, laptopem, aby się poopalać czy zwyczajnie zrelaksować. Zajmują one ławki, które na dłuższą metę są niewygodne lub zniszczone. Dlatego powstał pomysł ustawienia całorocznych leżaków miejskich, na stałe przytwierdzonych do podłoża. Obok leżaków miałyby stanąć niewielkie stoliki.
Projekt został już dopuszczony do głosowania, które odbędzie się w dniach 15-30 czerwca. Jeśli zdobędzie odpowiednio duże poparcie, skwer zostanie urządzony w przyszłym roku. Podobne leżaki można znaleźć m.in. w parku Powstańców Warszawy i są one chętnie używane przez mieszkańców Woli. Na Wrzecionie towarzyszyłyby im nowe kwietniki, młode drzewa i domki dla owadów.
- Mieszkańcy będą mogli choć przez chwilę poczuć się jak na wakacjach czy urlopie - pisze pan Mariusz.
...czy nie da się?
Jak każda propozycja zmian, również ta wzbudziła wątpliwości części mieszkańców. Na stronie projektu szybko pojawił się pierwszy głos krytyczny.
- Czy pytał ktoś mieszkańców budynku o taki pomysł? Przed budynkiem Gajcego 7 jest wystarczający klomb, na którym w lecie siedzą osoby spożywające alkohol. Pomysł sam w sobie fajny, ale nie pomiędzy blokami.
- Ma być to miejsce do relaksu w miłym otoczeniu zieleni, dla wszystkich mieszkańców bez względu na wiek - odpowiada pomysłodawca. - To, że młodzież i inne grupy przesiadują na podwórku w różnych miejscach, godzinach i robią różne rzeczy... Nie mam na to wpływu. Niekiedy młodzież przesiaduje na placu zabaw czy tuż obok, ale to nie znaczy, że przez to nie możemy korzystać z placu zabaw, prawda?
Projekt został już dopuszczony do głosowania, które odbędzie się w dniach 15-30 czerwca. Jeśli zdobędzie odpowiednio duże poparcie, skwer zostanie urządzony w przyszłym roku.
(dg)