Referendum tym razem w Nieporęcie
6 kwietnia 2017
W piątek 31 marca podczas sesji nadzwyczajnej Rada Gminy Nieporęt przyjęła uchwałę o przeprowadzeniu referendum dotyczącego "objęcia Gminy Nieporęt metropolitalną jednostką terytorialną pod nazwą "m.st. Warszawa". Jeśli wcześniej wojewoda nie zakwestionuje tej uchwały, gminne referendum odbędzie się 14 maja br.
Jak argumentował wójt Maciej Mazur, jest przeciwny wprowadzaniu Ustawy drogą poselską, której droga procedowania jest rozwiązaniem "na skróty". Jak zastrzegł, chętnie byłaby widziana forma wprowadzania metropolii na ścieżce rządowej, tak jak to miało miejsce w przypadku wprowadzania metropolii śląskiej.
Analizowali projekt Sasina
- Rada miasta Warszawy może w drodze uchwały postanowić o przekazaniu do realizacji miasta st. Warszawy zadań publicznych gminy. Taki jest jeden z zapisów, właściwie nie określający, które to zadania mogłyby być przekazane - powiedział wójt Maciej Mazur analizując zapisy Ustawy Sasina. A do kolejnych jej minusów zaliczył brak zapisu, jak ma być finansowana nowa jednostka samorządowa. - Wydaje mi się, że jest to tak poważne i znaczące - utworzenie nowej formy organizacyjno-prawnej samorządu terytorialnego - że niezależnie od stanowiska, które zostało podjęte przez gminę Nieporęt, jest potrzeba uzyskania opinii naszych mieszkańców - powiedział wójt Maciej Mazur, który wyraził nadzieję, że będzie wymagana frekwencja. - W ważnych sprawach powinien się wypowiadać naród i my też tak to czynimy. Aczkolwiek uważam, że z tych wszystkich reform, które zostały w Polsce wprowadzone po przemianach, najlepiej funkcjonuje reforma samorządowa - powiedział przewodniczący Eugeniusz Woźniakowski, który jednocześnie dodał, że powołanie metropolii ma charakter wyłącznie polityczny.
Jednogłośne TAK dla referendum
- Wszyscy: wójt, radni i sołtysi, zostaliśmy wybrani przez mieszkańców. Przed nimi ponosimy odpowiedzialność za to, co się dzieje na tym terenie. (...) Ślubowaliśmy, że będziemy działać dla dobra wspólnoty i nasza decyzja jest jednocześnie nieuchylaniem się od decyzji trudnych. Bo najłatwiej by było poczekać co będzie, bo "władza wie lepiej". Stan faktyczny jest taki, że nadal funkcjonuje projekt o ustroju miasta st. Warszawy. Konsultacje, które zostały zapowiedziane, można znaleźć na konsultacjemetropolia.pl i - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - mają krótki termin na ich przeprowadzenie - do 14 kwietnia - powiedział radny Andrzej Olechowski. W końcu radni przystąpili do głosowania, w którym jednogłośnie opowiedzieli się nad przeprowadzeniem gminnego referendum. Zatem 14 maja mieszkańcy gminy przy urnach odpowiedzą na następujące pytanie: "Czy jest Pan/Pani za tym, żeby m. st. Warszawa, jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Nieporęt?". Kampania informacyjna ma ruszyć tuż po pozytywnej decyzji wojewody.
Sukces Smogorzewskiego
Tymczasem nie milkną echa referendum w Legionowie, które dla władz samorządowych zakończyło się pełnym sukcesem. Za tym, żeby Legionowo zostało częścią metropolii warszawskiej, głosowało 1 081 mieszkańców, czyli 5,73 proc. głosujących. Przeciw takiemu scenariuszowi było 17 793 mieszkańców, czyli 94,27 proc. Frekwencja wyniosła 46,72 proc., co w referendach lokalnych zdarza się rzadko. - Jestem dumny z mieszkańców Legionowa, z ich aktywności, z tego, że mimo różnych poglądów politycznych, bo mamy w Legionowie dużo elektoratu PiS-u, oni przeciwko takiemu stylowi uprawiania polityki zagłosowali - powiedział tuż po referendum Roman Smogorzewski. Za to mieszkający w Legionowie minister MSWiA Mariusz Błaszczak na antenie radiowej "Trójki" przyznał, że nie brał udziału w legionowskim referendum. - Referendum było przedwczesne. To była akcja polityczna zorganizowana przez włodarzy miasta, które są silnie zaangażowane w działalność totalnej opozycji - powiedział Błaszczak, który jednocześnie przyznał, iż frekwencja była wysoka. - Jeżeli porównamy nakład sił i środków ze strony włodarzy Legionowa, to nic dziwnego - powiedział minister, na kolejne pytanie dziennikarki, czy referendum było bez znaczenia, Mariusz Błaszczak odparł, iż referendum było przedwczesne bo nie ma... projektu. Minister przypomniał też o projekcje Jana Grabca powołującym metropolię warszawską. Wówczas rzecznik PO był ogromnym entuzjastą powołania metropolii, dziś jest jej ogromnym przeciwnikiem. - Oni zmieniają zdanie w takim tempie, w jakim pani Gronkiewicz-Waltz zwraca kamienice - powiedział na antenie Mariusz Błaszczak.
Dariusz Burczyński