Przystanki w żółwim tempie
28 stycznia 2005
- W sierpniu ubiegłego roku zostały ukończone prace modernizacyjne przystanków komunikacji miejskiej koło cementowni przy ul. Płochocińskiej. Do dnia dzisiejszego autobusy zatrzymują się na wyznaczonych przystankach zastępczych. Dlaczego tak się dzieje - dziwi się Czytelnik "Echa". - Czyżby wszyscy zapomnieli o tym, że są nowe przystanki pod nazwą Cementowania Warszawa?
- Przystanki, o których mowa nie należą do nas - wyjaśnia Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM. - Zostały one wybudowane z inicjatywy Cementowani. Zgłoszono nam zakończenie prac. Wystąpiliśmy już do Zarządu Dróg Miejskich o wydanie zgody na korzystanie z tych przystanków. Jak tylko ją uzyskamy, autobusy kilku linii jeżdżących ulicą Płochocińską będą się zatrzymywały na nowych przystankach - zapewnia rzecznik.
Tak więc, jak zwykle, wszystkiemu winne są przewlekłe biurokratyczne procedury. Zakładamy, że nawet przy charakterystycznym dla miasta stołecznego ślimaczym tempie podejmowania decyzji, przystanki powinny zostać dopuszczone do użytkowania nie dalej, jak za miesiąc. Sprawdzimy.
gc