Przeprowadzka czy bruk dla Herberta?
10 września 2004
Prawdopodobnie na najbliższej (jeszcze we wrześniu) sesji radni podejmą uchwałę dotyczącą liceum. Przypomnijmy, że do tej pory nie wiadomo, czy na Białołęce będą dwa licea, czy też jedno. Mamy jednak nowe informacje, które - zdawałoby się - przesądzają sprawę.
Na stronie internetowej "Echa" trwa od kilku tygodni ankieta. Miażdżąca większość jej uczestników opowiada się za przeniesieniem istniejącego liceum do nowej siedziby. Wiele wskazuje na to, że przeprowadzka liceum z ul. Fleminga na van Gogha to jedyny realistyczny wariant.
- Niedawno zakłady "Polfa", od których wynajmujemy budynek na potrzeby liceum wypowiedziały nam umowę - poinformowała "Echo" wiceburmistrz Liliana Zientecka. - Wypowiedzenie jest roczne. "Polfa" ma już inne plany związane z budynkiem przy ul. Fleminga. Tak czy inaczej będziemy więc musieli znaleźć nową siedzibę dla liceum im. Herberta.
Elżbieta Gęsina, dyrektorka Liceum mówi, że pismo prezesa Polfy Andrzeja Kleszczewskiego, które 21 lipca trafiło do szkoły, nie jest formalnym wypowiedzeniem umowy najmu, lecz zdecydowaną sugestią poszukania sobie nowego lokum. Prezes Polfy prosi o "podjęcie szybkich działań zabezpieczających prowadzenie dalszej działalności edukacyjnej i istnienie placówki szkolnej w innych obiektach nie wchodzących w skład majątku Polfy Tarchomin SA". Stanowisko zarządu zakładów farmaceutycznych jest związane z zaakceptowanym przez radę nadzorczą programem restrukturyzacji w związku z objęciem tarchomińskiej Polfy procesem konsolidacji polskiego przemysłu farmaceutycznego. Spółka ta ma wejść w skład Polskiego Holdingu Farmaceutycznego, a restrukturyzacja polega m.in. na zbyciu zbędnych nieruchomości, w tym budynków dawnego Zespołu Szkół oraz boiska naprzeciwko fabryki.
W związku z powyższymi informacjami decyzja radnych Białołęki zdaje się być formalnością. Niestety niewiele wskazuje na to, że dotychczasowi zwolennicy tworzenia nowego liceum zmienili zdanie. Pojawiły się nawet sugestie, że dzielnica powinna kupić budynki szkolne od Polfy oraz że wypowiedzenie najmu zostało załatwione przez zwolenników przeniesienia szkoły.
Burmistrz Jerzy Smoczyński w rozmowie z dziennikarzem "Echa" powiedział, że zarząd dzielnicy wkrótce zajmie się sprawą liceum. - Każde rozwiązanie ma wady i zalety. Osobiście nie jestem przekonany, że przenoszenie liceum Herberta do nowej siedziby jest dobrym posunięciem. Prawdopodobnie jednak w związku z zaistniałą sytuacją przychylimy się do wniosku pani wiceburmistrz Zienteckiej, która jest odpowiedzialna za oświatę. Za swoje działania ponosi ona odpowiedzialność nie tylko polityczną, ale i prawną.
Stanowisko burmistrza prawdopodobnie zmieni dotychczasowe nastawienie radnych do sprawy Herberta. Jakie będzie ostateczne stanowisko radnych Białołęki dowiemy się wkrótce. Wszystko jednak wskazuje na to, że na van Gogha będzie Herbert, nawet jeśli białołęcy samorządowcy powiedzą mu "nie!".
Grzegorz Ciesielski