Przekręt na Skarbka z Gór: białołęcki sposób na oszustwo
6 marca 2014
Jak zarobić, ale się nie narobić - to hasło miłe sercu każdego lenia (w tym piszącego te słowa) znalazły zastosowanie na Białołęce. Marek W. znalazł sposób na łatwy zarobek, acz niekoniecznie legalny...
Kilka dni później w drzwiach stanął prawdziwy właściciel. Obie strony były mocno zaskoczone, a mieszkanka, gdy okazało się, że została oszukana, wezwała policję.
Szybko ustalono, że na oszusta trzeba zastawić pułapkę. Gdy Marek W. zjawił się po czynsz za kolejny miesiąc, w mieszkaniu czekali na niego mundurowi, którzy zabrali go do aresztu.
Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
TW Fulik
na podstawie informacji policji