Przed wyjazdem
1 czerwca 2006
Chcesz, aby policja sprawdziła autokar i jego kierowcę przed wyjazdem Twojego dziecka na wakacje? Weź przykład z organizatorów wycieczki dla dzieci z jednej szkoły na Targówku, których ostrożność zapobiegła tragedii.
Organizatorzy wycieczki dla dzieci uczących się w jednej ze szkół na Targówku postanowili sprawdzić stan techniczny pojazdu, który miał zawieźć je na Słowację. Pierwszą rzeczą, jaką wykonali policjanci było badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze byli zaskoczeni wynikiem. 35-letni Miros-ław S. miał prawie 1 promil we krwi. Mężczyźnie natychmiast zostały odebrane kluczyki. Prosto spod szkoły 35-latek został przewieziony do komisariatu. Autokar musiał zostać odprowadzony przez zastępczego kierowcę. Mirosław S. próbował się tłumaczyć, że alkohol pił poprzedniego dnia. Żadne tłumaczenie nie usprawiedliwia tak skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania.
Jak się okazało był to drugi już autokar zamówiony tego dnia przez organiza-tora wycieczki. Cztery godziny wcześniej policjanci nie dopuścili autobusu do jazdy ze względu na zły stan techniczny. Funkcjonariusze mieli także wątpliwości co do wieku szofera pierwszego pojazdu - mężczyzna miał 73 lata.
cehadeiwu