Projekt w koszu. Nowy plan dla metra na Bemowo
24 października 2017
źródło: materiały prasowe
Błąd pracowni architektonicznej sprawił, że nadal nie wiemy, jak będzie wyglądać odcinek od Powstańców Śląskich do Karolina.
Zamiast organizować drugi konkurs na projekt a następnie przetarg na budowę, Metro Warszawskie ogłosi w przyszłym roku przetarg w formule "zaprojektuj i zbuduj". To plan B dla stacji metra przy Lazurowej, Szeligowskiej i Połczyńskiej, dzięki któremu być może uda się uniknąć opóźnienia w budowie. To efekt decyzji sądu okręgowego z 24 października.
Konkurs nieważny
W czerwcu konkurs na trzy ostatnie stacje II linii metra wygrało konsorcjum AMC i Biura Projektów "Metroprojekt". Nad podziemną koleją na Górce, Chrzanów i Karolin miał pracować Andrzej M. Chołdzyński, uznawany za jednego z najwybitniejszych architektów w Polsce, znany m.in. z projektów stacji Plac Wilsona, Młociny, Rondo Daszyńskiego i Nowy Świat - Uniwersytet. Jedynym konkurentem zwycięskiego konsorcjum była firma ILF, która odwołała się od werdyktu do Krajowej Izby Odwoławczej. I wygrała - najpierw w KIO, następnie przed sądem.
- Autorzy zwycięskiej pracy popełnili podstawowe błędy związane z zachowaniem anonimowości przez co, zdaniem KIO, możliwa była ewentualna identyfikacja uczestnika konkursu przed jego rozstrzygnięciem - informował warszawski ratusz. - Unieważnienie oznacza, że konieczne będzie ogłoszenie nowego konkursu.
Chcą przyspieszyć
Ostatecznie zapadła decyzja, że drugiego konkursu nie będzie. Prace dwójki spośród ewentualnych uczestników i tak są już znane, a wykorzystanie formuły "zaprojektuj i buduj" powinno znacznie przyspieszyć postępowanie. Zainteresowane firmy będą musiały złożyć ofertę zarówno na projekt, jak i prace budowlane, co teoretycznie może odbić się na jakości architektury ostatniego odcinka metra.
Zgodnie z zapowiedziami warszawskiego ratusza cała linia metra powinna być gotowa najpóźniej za 2258 dni.
(dg)