REKLAMA

Bielany

różne »

 

Primark przestał zarabiać. Co z planowanym sklepem w Warszawie?

  27 kwietnia 2020

alt='Primark przestał zarabiać. Co z planowanym sklepem w Warszawie?'
źródło: wikipedia

Wywołany zamrażaniem krajowych gospodarek kryzys potężnie uderzył w znaną markę odzieżową.

REKLAMA

Gdy w lipcu ubiegłego roku Primark potwierdził, że otworzy sklep w Galerii Młociny, nieoficjalnie mówiło się o jesieni. Mamy koniec kwietnia, handel jest sparaliżowany rządowym rozporządzeniem a perspektyw na zakupy nie widać. Choć sklepy odzieżowe znajdujące się przy ulicach mogą być otwarte, w galeriach do odwołania obowiązuje zakaz.

Primark w Warszawie - co z otwarciem?

Jak informuje BBC, po zamknięciu europejskich gospodarek przychody siedzi Primark, do niedawna zarabiającej 650 mln funtów miesięcznie, spadły do zera. Wszystkie sklepy stacjonarne są nieczynne, a firma nie ma własnego sklepu internetowego, ponieważ jego utrzymywanie wymusiłoby podwyżkę cen. Jak powiedział telewizji prezes Associated British Foods George Weston, 68 tys. miejsc pracy udało się uratować tylko dzięki pomocy brytyjskiego rządu. Sytuacja jest fatalna, ale plany pozostają aktualne.

- Podtrzymujemy nasz plan otwarcia pierwszego sklepu w tym roku, w Galerii Młociny - informuje polski oddział Primark. - Uważnie monitorujemy wytyczne rządu a nasz sklep zostanie otwarty, kiedy będzie to możliwe, w oparciu o oficjalne zalecenia.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# Kolo

28.04.2020 23:32

Niewielka to strata. Wystarczająco dużo jest tych zagranicznych sklepów handlujących zagraniczną tandeta i tranferujacych zyski zagranicę. To jest system quasi kolonialny i trzeba powiedzieć dość.
Wniosek...? Bardzo prosty, większości tych wszystkich rzeczy zupełnie i realnie nie potrzebujemy. Jest to wyłącznie sztucznie nakręcony popyt i wmawianie na zasadzie przekazu podświadomości że potrzebujemy czegoś czego w rzeczywistości nie potrzebujemy.
Czas się przewartosviowac i wrócić do tego co jeszcze było niedawno, większość rzeczy możemy i powinniśmy produkować w kraju, nie potrzebujemy do handlu zagranicznych pośredników (Nie jest to wiedzą tajemną czy technologia kosmiczna jak prowadzić handel), rzeczy powinny być trwałe nawet jeśli miałyby kosztować więcej. To co się teraz dzieje z tą całą tandeta to wola o pomstę do nieba. Zrobimy zecswiata jedno wielkie wysypisko, marnujemy zasoby i energię na produkcję gdzieś niewiadomo gdzie i wieziemy to nieceusfomo po co przez pół świata żeby za chwilę kupować kolejne i kolejne rzeczy. Mało kto zdaje sobie sprawę że my biedniejemy a bogaca się koncerny zagraniczne. Wnioski pozostawiam każdemu do przemyślenia.

# yuni

29.04.2020 13:13

no ja tam lubie kupic tanio i ladnie wiec komentarz zatrzymaj dla siebie

# Buba

30.04.2020 09:00

Nie istnieje opcja "ładnie i tanio". Albo ładnie albo tanio. Rzeczy tanie obiektywnie nie mogą być dobrej jakości. No może tylko podczas zakupu sprawiają takie wrażenie. Nie zmienia to jednak faktu że jest to tylko chwilowe wrażenie a nie fakt.

REKLAMA

# joanna

31.05.2020 19:10

spoko, jak była komuna i jeździliście do NRDówka po nutelle i jeans też narzekaliście, tylko żę na to, że nic nie ma. nigdy ludziom nie dogodzisz. także cieszę się, że świat ma wywalone w te pojedyncze głosy zamkniętych umysłów, bo dalej jeździlibyśmy rozklekotanymi furmankami po końskim łajnie. pozdrawiam serdecznie, czekam na otwarcie
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA