Pożegnanie z szambem!
3 grudnia 2010
Nawet 100 tys. osób z północnej i wschodniej Białołęki już wkrótce będzie mogło zrezygnować z szamb i podpiąć się do nowego kolektora ściekowego, który wybudowała firma Dom Development na potrzeby osiedla Regaty.
Skorzystają kolejne osiedla
- Inwestycja realizowana przez prywatnego inwestora, przy okazji budowy osiedla Regaty, była jedynym sposobem na umożliwienie podłączania się do sieci indywi-dualnym użytkownikom z tego rejonu Białołęki - przekonuje burmistrz. Dlaczego? - MPWiK nie miało w planie w najbliższym czasie budowy tego kolektora. W tym re-jonie bardzo dynamicznie rozwija się budownictwo mieszkaniowe, dlatego dla nas ten kolektor jest bardzo ważny na przyszłość, ponieważ kolejni deweloperzy pla-nują budowy osiedli i podpięcie się do niego - zdradza Bartosz Milczarczyk, rzecznik MPWiK.Kto się podłączy?
Dzięki temu, że kolektor kupiło MPWiK, z kanalizacji będzie mogło skorzystać po-tencjalnie około 100 tys. obecnych i przyszłych mieszkańców wschodniej Białołęki. Zasięg rury ściekowej obejmuje tereny od planowanej trasy mostu Północnego na północ do granicy miasta, na wschód do granicy z Markami oraz na zachód do ka-nału Żerańskiego. Również mieszkańcy terenów wzdłuż kolektora, czyli np. cała Białołęka Dworska będzie mogła podłączyć się do rurociągu i zrezygnować z mało ekologicznego i drogiego, w porównaniu do kanalizacji miejskiej, rozwiązania, ja-kim jest prywatne szambo. - Docelowo kolektor będzie odbierał ścieki od 100 tys. mieszkańców tego terenu - zapewniają urzędnicy.Budują dla miasta
Budowa kolektora była największą tego typu inwestycją w Polsce i jedyną zrealizo-waną przez prywatnego inwestora. Warto przypomnieć, że Dom Development bu-duje dla miasta jeszcze jeden obiekt - przystanek kolejowy Warszawa Wilno, zloka-lizowany przy gigantycznym osiedlu o tej samej nazwie na Targówku Przemysło-wym. Stacja ma kosztować 6 mln zł netto. Koszt całej inwestycji pokryje Dom De-velopment, z czego bardzo cieszą się urzędnicy. - Z przystanku będą mogli korzys-tać wszyscy - zapewnia Jan Telecki, dyrektor warszawskiego oddziału Zakładu Linii Kolejowych PLK.Marzena Zemlich