Płynęli po nagrody

Impreza na stałe wpisała się w białołęcki kalendarz. Początkowo były to zawody dla dzieci z naszej okolicy - zaczęło się od dwudziestu kilku osób, w tym roku było 56 zgłoszeń. Zawody odbywają się już od sześciu lat a ich popularność rośnie. Zgłasza się coraz więcej zawodników z innych dzielnic.

Organizatorami imprezy są Gimnazjum nr 123, Białołęcki Ośrodek Sportu oraz Towarzystwo Przyjaciół Gimnazjum nr 123. Od początku sprawczym duchem zawo-dów jest nauczycielka Ewa Rudomino.

- Ponieważ od wielu lat zajmuję się dziećmi niepełnosprawnymi ruchowo, na początku w szkole podstawowej, obecnie w gimnazjum, pomyślałam, że dobrze by było, aby te dzieci miały szansę zaprezentowania się i cieszenia się z sukcesów - mówi Ewa Rudomino.

- Dla dzieci zawody są prawdziwą atrakcją. Cieszą się, że mogą wziąć w nich udział. Moja córka jest z tego powodu bardzo zadowolona. Jesteśmy tu dzięki pani Ewie, która wkłada w swoją pracę wiele wysiłku, za co wielu rodziców chciałoby jej podziękować - mówił jeden z tatusiów.

Zawodnicy startowali w ośmiu kategoriach, czyli dzieci niepełnosprawne rucho-wo pływające samodzielnie i z pomocą, z podziałem na chłopców i dziewczynki oraz dzieci z upośledzeniem umysłowym pływające samodzielnie i z pomocą. Od sześciu lat Gimnazjum na Strumykowej stara się promować sport niepełnosprawnych oraz zasadę, że poprzez aktywność osoby z różnorodnymi dysfunkcjami uczą się poko-nywać życiowe przeszkody i trudności. Zadaniem tych zawodów jest zapewnienie ciągłej możliwości rozwijania sprawności fizycznej, demonstrowania odwagi, dziele-nia się radością ze zdobytych nagród oraz nawiązywanie nowych przyjaźni pomię-dzy zawodnikami, ich rodzinami, społecznością lokalną.

Każdy zawodnik miał przepłynąć całą długość basenu (25 m) stylem dowolnym na czas.

Tegoroczne zawody połączono z imprezą towarzyszącą - Rodzinnym Piknikiem Integracyjnym przy gimnazjum na Strumykowej. Tu wręczono zawodnikom meda-le, puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe.

bk