Plan dla węzła Marsa-Płowiecka: uwagi mieszkańców
23 listopada 2012
Węzeł Marsa-Płowiecka to ogromny węzeł drogowy będący elementem kończącym Trasę Siekierkowską i zapewniający bezkolizyjne przejazdy z tejże trasy w ciąg ulic Marsa i Płowieckiej oraz połączenie jej z ulicami Ostrobramską i Grochowską.
W listopadzie ub. roku udostępniono do publicznego wglądu projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru węzła Marsa-Płowiecka.
Konkretne propozycje
Radni zgłosili do planu propozycję ulokowania pętli autobusowej w pobliżu stacji kolejowej PKP Gocławek i połączenie jej z układem linii autobusowych równolegle do torów kolejowych, od ul. Korkowej, pod ul. Marsa, w kierunku połączenia z Makowską.
Inną ważną uwagą zgłoszoną do planu, było ponowne rozważenie możliwości realizacji linii tramwajowej. Radni podkreślali, jak ważne dla dzielnicy jest wprowadzenie możliwości przedłużenia planowanej linii tramwajowej do skrzyżowania ulic Bronisława Czecha i Hermanowskiej oraz dalej w kierunku osiedla Stara Miłosna w Wesołej.
Radni Wawra w uzasadnieniu do uchwały zwrócili także uwagę na problemy mieszkańców Marysina Wawerskiego, wysoko zurbanizowanej części dzielnicy, znajdującej się po zachodniej stronie torów. Uznali za ważne dla mieszkańców, aby w projekcie planu koniecznie uwzględnić rezerwę komunikacyjną wzdłuż ulicy Korkowej, pod budowę ewentualnego połączenia tunelowego pod linią kolejową, z przeznaczeniem dla miejscowego ruchu indywidualnego.
- Przychyliliśmy się do wniosku i głosów mieszkańców, bo uznaliśmy ich uwagi za rozsądne i właściwe - mówi Andrzej Krasnowolski, wiceprzewodniczący dzielnicowej komisji ładu przestrzennego.
Teraz stołeczni radni
- Niestety, projekt planu został wycofany z listopadowej sesji, gdyż Komisja Ładu Przestrzennego uznała, że w takiej formie nie może zostać skierowany do głosowania - wyjaśnia Ewa Masny, wiceprzewodnicząca rady miasta. - Wiele pytań i wątpliwości wśród radnych wzbudził sposób zagospodarowania terenu położonego w trójkącie: kanałek - Trasa Siekierkowska - Grochowska. Cztery lata temu przy prezentacji planu był on przewidziany głównie pod rekreację (znajduje się tam kemping Turysta). Teraz jest on przewidziany pod zabudowę mieszkaniową. Nie wydało nam się sensowne, aby między zjazdami z wiaduktów stawiać budynki mieszkalne - i to wysokie - stwierdziła Ewa Masny.
Kiedy projekt planu będzie ponownie rozpatrywany? Raczej nieprędko - realny termin to początek przyszłego roku.
sb