PKP Żerań, Toruńska, Praga - niedostępne dla niepełnosprawnych
13 czerwca 2013
W zeszłym miesiącu stowarzyszenie SISKOM po raz kolejny opublikowało "Warszawską Mapę Barier", gdzie poczesne miejsce zajmują przystanki kolejowe. Dwa z nich na granicy Targówka - PKP Praga i PKP Toruńska. - W porównaniu z innymi dzielnicami sytuacja nie jest zła, ale dobra też nie jest - mówi przedstawiciel organizacji Wojciech Tumasz.
Oba przystanki są niedostępne dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Brakuje działających schodów i wind. Brakuje też oznaczeń dla niedowidzących. Na PKP Praga odnotowano niedobór(!) kładek nad torami. Na PKP Toruńska niesprawność wind wynikającą z przebudowy wiaduktu. Niestety, wyremontowano schody, a platformy zostały zniszczone przez wandali. W tej sytuacji przydałby się monitoring - mówi Tumasz.
- DO PKP Praga mieliśmy stosunkowo mało uwag. Jeżeli zadba się o konserwację dźwigów, to w zasadzie nie powinno być źle. Z Toruńską jest większy problem. Najpierw została przebudowana przez PKP. A potem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaczęła budowę trasy ekspresowej i rozebrano to, co zostało zbudowane przez PKP. Prace przy przystanku właśnie się kończą. Według obietnic powinien mieć dostępność dla osób niepełnosprawnych. Zwróciliśmy uwagę, że przy krawędzi peronów powinny zostać zamontowane guzki ułatwiające poruszanie się niewidomych. Na części przystanków są tylko linie odblaskowe. Niedowidzący je zauważą, niewidomi nie. Dodałbym też niedaleką stację Żerań, gdzie jest problem dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Na ten przystanek prowadzi kilkadziesiąt schodów. Zamontowano tam platformy, które osoby niepełnosprawne mogą przywoływać przy pomocy guzika. Niestety, wyremontowano schody, a platformy zostały zniszczone przez wandali. W tej sytuacji przydałby się monitoring, a PKP PLK już inwestycję rozliczyły. Niedługo będziemy ponownie wizytować warszawskie przystanki kolejowe - zaznacza Tumasz.
- Na przystanku Warszawa Żerań zainstalowane są dwie platformy. Na przystanku Warszawa Toruńska platformy dla niepełnosprawnych nie są naszą własnością, tylko GDDKiA, ponieważ powstały w trakcie budowy estakad. Przyciski w platformach hydraulicznych (pionowych) posiadają wypukłości dla niewidomych - mówi rzecznik PKP PLK Robert Kuczyński.
Problem jednak polega głównie nie na tym, że tych urządzeń nie ma albo czyją są własnością. Chodzi przede wszystkim o to, żeby sprawnie działały, a tak niestety nie jest.
mac