REKLAMA

Legionowo

historia »

 

Perła Wieliszewa niszczeje. Ma jakąś szansę?

  20 czerwca 2014

alt='Perła Wieliszewa niszczeje. Ma jakąś szansę?'
Tak prezentowały się ruiny pałacu ostatniej zimy.
fot. Krzysztof Gucman

Najcenniejszy zabytek gminy Wieliszew jest w opłakanym stanie. Gmina chce uratować tyle, ile się da, ale czas jest nieubłagany. Czy z zespołu pałacowego w Górze zostanie cokolwiek dla przyszłych pokoleń?

REKLAMA

Właścicielem terenu, na którym znajduje się ruina, jest Agencja Nieruchomości Rolnych, ale wieczystym użytkownikiem gruntu jest Polska Akademia Nauk.

Rezydencja w Górze istniała już w średniowieczu, kiedy należała do Nałęczów, ale obecne zabudowania pochodzą w większości z XVIII wieku. W zbudowanym na skarpie nad Jeziorem Góreckim pałacu, będącym letnią rezydencją najpierw Stanisława Poniatowskiego, podskarbiego wielkiego litewskiego i bratanka króla, a później rodziny Gutakowskich, bywali Józef Wybicki i Ignacy Krasicki, a na wspaniałej akwareli uwiecznił ją Zygmunt Vogel.

Pod koniec XIX w. pałac przebudowano, w czasach międzywojennych mieścił on... żeńską szkołę rolniczą. Został zniszczony podczas II wojny światowej, ocalały jednak - znajdują się dziś w fatalnym stanie - oficyna, kuźnia i spichlerz.

- Zależy mi na zachowaniu pozostałości pałacu w formie trwałej ruiny i uratowaniu istniejącej jeszcze oficyny i innych zabudowań - mówi Paweł Kownacki, wójt gminy Wieliszew. - Byłaby to z pewnością perełka naszej gminy. Pod koniec XIX w. pałac przebudowano, w czasach międzywojennych mieścił on... żeńską szkołę rolniczą. Został zniszczony podczas II wojny światowej, ocalały jednak - znajdują się dziś w fatalnym stanie - oficyna, kuźnia i spichlerz. Najpierw musimy jednak odzyskać ten teren, o co zabiegam już jako trzeci wójt.

Co na to Polska Akademia Nauk?

- To wewnętrzna sprawa między naszą firmą a gminą - usłyszeliśmy, próbując uzyskać jakikolwiek komentarz.

Pozostaje mieć nadzieję, że ta "wewnętrzna sprawa", będąca w rzeczywistości interesem mieszkańców całego powiatu, zostanie zakończona pozytywnie, bo gra jest warta świeczki.

- Siedem, osiem lat temu dostaliśmy zgodę na uprzątnięcie tego terenu i wycinkę porastających go chaszczy, co zrobiliśmy razem z wolontariuszami z różnych krajów - mówi wójt. - Zorganizowaliśmy nawet koncert poezji śpiewanej, który pokazał, jaki potencjał ma to miejsce.

DG

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# mieszkaniec miasta

21.06.2014 12:14

Wyporządkować ,obudowąć szklaną kopułą wynajmowąc jako wieczną ruinę,do filmów,koncertów założyć park w stylu angielskim -urządzić miejsce niedziesiątkowe . nad rzeką zbudować hotel dla gości i letników z Warszawy ,po prostu agroturyzm inaczej.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy