Samochody parkują tuż za zebrą. Czy to bezpieczne?
8 grudnia 2022
Mieszkańcy bloku przy ul. Wyki 1 mają dość. Za pośrednictwem bemowskiej radnej Marty Sylwestrzak poprosili o korektę na niedawno wybudowanej, jednokierunkowej, lokalnej drodze. Mieszkańcom nie podoba się, że samochody są parkowane tuż obok przejścia dla pieszych i wnioskują o wydłużenie zatoki.
Jednokierunkowa droga przy ul. Wyki, która jest od niedawna dojazdem do Raginisa, od początku miała burzliwą historię. Inwestycję poprzedziły konsultacje, w których uaktywniła się grupa przeciwników nowego połączenia dróg.
Osiedle na 700 mieszkań przy trasie S8?
Firma Profbud rozpoczęła starania o zezwolenie na nową inwestycję mieszkaniową, prowadzoną na mocy specustawy, tzw. lex deweloper. Bloki miałyby stanąć obok jezdni serwisowej trasy Obrońców Grodna (S8) w pobliżu wiaduktu Szeligowskiej. Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje w tym miejscu zabudowę usługową.
Odbyło się sporo spotkań, po których nastąpiły zmiany projektów, przekazanie gruntu przez spółdzielnię na rzecz dzielnicy, zaplanowanie zadania inwestycyjnego i wyłonienie wykonawcy, a potem... protesty.
Spór o drogę na Jelonkach
Gdy zapadła decyzja, by kontynuować prace, wykonawca opuścił teren budowy. I znów problemy: rozwiązanie umowy z wykonawcą i szukanie innego.
- Potem przez trudną sytuację na rynku długo czekano na pewne elementy konstrukcyjne i tak się to ciągnie już drugi rok - opowiada radna Marta Sylwestrzak.
Mieszkańcy narzekają, że wysepka po prawej stronie jezdni jest zbyt mała i umożliwia samochodom nielegalne parkowanie.
- Jest tam co prawda powierzchnia wyłączona z ruchu, ale nie jest to przez kierowców respektowane - mówi radna Sylwestrzak.
Jak zwracają uwagę mieszkańcy, zaparkowane w ten sposób pojazdy ograniczają widoczność przy przejściu. Sprawa bywa zgłaszana straży miejskiej, jednak wiele z tych zgłoszeń nie przynosi spodziewanego efektu. Mieszkańcy rozmawiali też o problemie z dzielnicowymi urzędnikami i dowiedzieli się, że możliwe byłoby wydłużenie wysepki, ale wymagałoby to kolejnych zmian w projekcie. Radna Sylwestrzak zapytała lokalne władze, co można zrobić, aby uniemożliwić parkowanie w obrębie zebry prowadzącej do Irzykowskiego.
Burmistrz Bemowa nie widzi problemu
- Intencją zarządcy drogi jest dążenie do minimalizowania liczby fizycznych barier regulujących ruch oraz postój pojazdów. Jest to uzasadnione zarówno ekonomiczne, jak i ze względu na walory estetyczne przestrzeni miejskiej - wyjaśnia burmistrz Urszula Kierzkowska, która przekonuje, że postój samochodów we wskazanym miejscu nie ogranicza widoczności na przejściu. Droga jest jednokierunkowa, a auta stoją za przejściem, a nie przed nim.
- Droga oznakowana jest prawidłowo, co pozwala służbom porządkowym na podjęcie odpowiednich działań w stosunku do użytkowników niewłaściwie zaparkowanych pojazdów - podsumowuje burmistrz Kierzkowska.
(db)
.