Parking na Podróżniczej już gotowy!
3 grudnia 2010
Powstał w zaledwie trzy tygodnie... - Tak szybko? Może to taki przedwyborczy "wabik", który zaraz będzie miał góry i doły? - zastanawiają się rodzice dzieci uczących się w pobliskiej podstawówce. - Parking jest solidny - zapewniają urzędnicy.
Ekspresowo i bez pompy
- Parking już działa - tą radosną nowiną podzielił się z nami 17 października wice-burmistrz Piotr Smoczyński. Pomieści ponad 50 samochodów, jest wybrukowany i odwodniony. Jego budowa kosztowała ponad pół miliona złotych. Jednak niektórzy mieszkańcy z niedowierzaniem przyjęli tą wiadomość. - To naprawdę niewiarygod-ne, że tak szybko udało się go wybudować. Cieszymy się, ale mamy pewne wąt-pliwości... Czy parking nie jest tylko laurką wyborczą i czy w takim tempie można wybudować solidny obiekt? - pytają.Wiceburmistrz rozwiewa wszelkie wątpliwości. - Otworzyliśmy parking bez żad-nej pompy, żeby nie było podejrzeń o jakieś przedwyborcze manipulacje. Parking jest też solidnie wykonany - zapewnia. - Roboty wykonywała firma, która już wiele razy dała nam się poznać z bardzo dobrej strony. I można ich za to pochwalić. A w razie czego, na tę inwestycję mamy trzyletnią gwarancję, ale myślę, że w przy-padku tego wykonawcy, nie będzie ona potrzebna - dodaje.
Rodzice maluchów uczęszczających do placówki zasugerowali wprowadzenie organizacji ruchu na parkingu - wjazdu z jednej strony, wyjazdu z drugiej. Niestety, dzielnica nie chce wracać już do tematu Podróżniczej.
- Na dzień dzisiejszy, niestety, to niemożliwe. Może w przyszłym roku, jeśli znajdą się finanse w budżecie - mówi wiceburmistrz Piotr Smoczynski.
Może się znajdą. W końcu chodzi o dwa znaki drogowe.
Marzena Zemlich