Oddaj, bo ci coś urwę!
8 maja 2009
Karina Wrzosek na co dzień pracuje jako sekretarka w bielańskiej komendzie. Odwagi gratulować mogą jej wszyscy koledzy - 21-latka poradziła sobie z bandytami, którzy pod Centrum Handlowym Wileńska napadli na chłopaka.
Karina, która na co dzień pracuje z policjantami, doskonale wiedziała co robić - była zdecydowana i nie okazywała strachu. - Kilka razy ja sama spotkałam się z podobnymi sytuacjami - ktoś żądał ode mnie telefonu czy pieniędzy. Dawałam radę - śmieje się. - Nie umiem stać bezczynnie, kiedy widzę, że komuś dzieje się krzywda - dodaje.
Chłopak bardzo dziękował dziewczynie za pomoc. Jej odwagę docenili także przełożeni. Wręczając jej dyplom komendant podkreślił, że to przyjemność praco-wać z takimi ludźmi. 21-latka chce być policjantką w wydziale kryminalnym.
cehadeiwu