Ocieplić Chłodną. "Niech tętni życiem jak przed wojną"
9 marca 2018
Okolica zmienia się coraz szybciej, ale "salon Woli" nadal nie został dokończony. Kiedy na Mirów wróci wielkomiejskie życie?
Gdy fragment Chłodnej i Elektoralnej przy kościele św. Karola Boromeusza został w 2011 roku wyremontowany, z miejsca stał się "salonem Woli", odwiedzanym nawet przez turystów. Budowa szerokiego deptaka, rewitalizacja skweru Popiełuszki, nowe kawiarnie i restauracje oraz trochę imprez plenerowych - to wystarczyło, by zaniedbana po II wojnie światowej ulica odzyskała skromną część dawnego blasku i stała się miejscem spotkań.
Garaż pod Chłodną, czyli Warszawa stawia na auta
Na papierze warszawski samorząd walczy z zanieczyszczeniami powietrza i ogranicza ruch aut na rzecz komunikacji miejskiej, ale w praktyce robi kierowcom prezenty za grube miliony złotych.
Ciekawe upamiętnienie getta i goszczący żydowskiego pisarza "najwęższy dom świata" przyciągnęły nawet wycieczki z Izraela.
Skończyli w połowie
Po przejściu na drugą stronę Żelaznej czar szybko pryska. Aż do Towarowej straszą tam połamane płyty chodnikowe a zbudowana z kocich łbów jezdnia jest w tak złym stanie, że przejechanie po niej miejskim rowerem (np. z wypożyczalni Veturilo na rogu z Żelazną) graniczy z cudem. Paradoksalnie to właśnie tam znajduje się więcej sklepów, barów i restauracji, niż na wyremontowanym odcinku, a prawdziwym sercem okolicy jest popularna klubokawiarnia przy Chłodnej 25. Wkrótce w tej części Mirowa znacznie przybędzie pracowników i mieszkańców, którzy wprowadzą się do budynków powstających na terenie dawnego browaru. Co z samą ulicą?
- Pierwotny projekt rewitalizacji musi zostać zaktualizowany, co stanowi doskonałą okazję do zasięgnięcia opinii mieszkańców - uważa radny Kamil Giemza. - Proponuję przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie przyszłości Chłodnej. Uważam też, że podczas budowy na terenie dawnych Browarów Warszawskich inwestor powinien być zobowiązany do naprawy odcinków jezdni, które ulegną degradacji przez pojazdy ciężarowe i inne, obsługujące budowę.
Radny prosi również o uregulowanie statusu działek przy Chłodnej. To pokłosie naszego artykułu o pawilonach, z których część ma niejasny status prawny. Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania teren, na którym się znajdują, może być przeznaczony pod usługi lub bloki mieszkalne.
Chcieliśmy imprez
Ostatnie konsultacje w sprawie Chłodnej odbyły się w 2012 roku. Chodziło w nich nie tyle o zaplanowanie przyszłości ulicy, co o zebranie opinii mieszkańców na temat imprez kulturalnych czy życia towarzyskiego. Udało się zebrać 434 opinie. Najwyższe oceny zebrały: Kercelak, Wolski Jarmark Świąteczny czy Wolski Jarmark Wielkanocny.
- Zdecydowana większość uczestników (89%) chciałaby w przyszłości brać udział w wydarzeniach kulturalno-rozrywkowych odbywających się na Chłodnej - czytamy w podsumowaniu. - Badani najczęściej życzyli sobie organizowania koncertów (54%).
Aż 80% mieszkańców zaznaczyło w ankiecie, że przy ulicy powinna powstać nowa kawiarnia lub pub, zaś ponad połowa chętnie widziałaby kolejną cukiernię, księgarnię, restaurację, a nawet dom kultury i kino. Innymi słowy: chcielibyśmy, żeby Chłodna stała się tętniącą życiem, miejską ulicą, jaką była już przed II wojną światową.
Tymczasem jedyną publiczną inwestycją, jaką zaplanowano na najbliższe lata na Chłodnej, jest budowa podziemnego parkingu pod boiskiem zespołu szkół. Według wstępnych szacunków garaż zajmie dwie kondygnacje, pomieści 225 samochodów i będzie kosztować ok. 25 mln zł.
(dg)
.