Obława na szalonego rowerzystę. Zaatakował gazem i maczetą pieszych na Bielanach i Woli
3 listopada 2023
Dzisiaj (3 listopada) w godzinach porannych, najpierw na ul. Kochanowskiego, później na Broniewskiego rowerzysta zaatakował gazem a następnie ranił maczetą dwie osoby. Pokrzywdzona została też trzecia osoba, tym razem do ataku rowerzysty z gazem i maczetą miało dojść na Kole. Trwają poszukiwania szaleńca.
Jak podaje TVN Warszawa, policjanci poszukują rowerzysty, który zaatakował pieszych na Bielanach. Jednego z mężczyzn ranił "ostrym narzędziem", drugiego uderzył. Nieoficjalnie dziennikarze portalu dowiedzieli się, że pokrzywdzona jest też trzecia osoba, tym razem do ataku miało dojść na Woli.
Profilaktyka w zdrowiu gardła - jak unikać problemów laryngologicznych?
Co możesz zrobić, by zapobiegać chorobom gardła, chrypce i innym dolegliwościom, które utrudniają normalne funkcjonowanie?
Zaś "ostre narzędzie" to najprawdopodobniej maczeta.
Dwa ataki na Bielanach
Ataki potwierdza bielańska policja. Jej rzeczniczka w rozmowie z dziennikarzami poinformowała, że po godzinie 9 w rejonie ulicy Kochanowskiego oraz Broniewskiego doszło do dwóch napadów na przechodniów. - Mężczyzna poruszający się na rowerze podjechał do pieszego spacerującego z psem na ulicy Kochanowskiego, rozpoczął rozmowę, a chwilę później ranił go ostrym narzędziem. Niedługo później na ulicy Broniewskiego podjechał do innego mężczyzny, którego uderzył - informuje podinspektor Elwira Kozłowska. Dziennikarz TVN Warszawa dowiedział się z kolei, że miało dojść także do trzeciego ataku - w lasku na Kole. Tam rowerzysta miał spryskać pieszego gazem. Na miejscu działają służby, które poszukują szaleńca na rowerze.
Rysopis szaleńca na rowerze
Obaj piesi z Bielan nie doznali większych obrażeń. Sprawca jest poszukiwany. To mężczyzna w wieku około 35-40 lat, łysy, ma około 170-175 centymetrów wzrostu, średnią budowę ciała. Ubrany w ciemnoniebieską kurtkę, ciemnogranatowe spodnie, najpewniej dżinsy, ciemne buty, ma niebieski plecak. Porusza się rowerem górskim. Policja prosi o zgłaszanie się zarówno świadków zdarzenia, jak i osoby, które widziały później mężczyznę.
MB
.