Nowa przychodnia rozczarowuje? "Te same chore zasady"
6 lutego 2019
W nowoczesnej i otwartej niedawno przychodni na Bemowie jak bumerang powracają dobrze znajome problemy - kłopoty z rejestracją i dostaniem się do lekarzy.
- Czy w przychodni na Coopera zawsze jest się dwunastym w kolejce? Ktoś się dodzwonił tam do rejestracji rano? - zapytała na facebookowej grupie mieszkańców Bemowa pani Aleksandra. Problemy z rejestracją do lekarzy pojawiają się nie tylko w tej przychodni, ale ponieważ placówka jest nowa, to oczekiwania jej pacjentów były dużo większe.
- Przychodnia to piękny, nowy budynek, ale obowiązują w niej te same chore zasady, co w pozostałych ośrodkach zdrowia w naszej dzielnicy. Panie w rejestracji rano nie odbierają telefonów. Nie umawiają też zapisów chorego dziecka na następny dzień. Rejestracja elektroniczna istnieje, ale umożliwia zapisy tylko raz w miesiącu. Kiedy o kontrowersyjne zasady zapisów zapytałem jedną z rejestratorek na dyżurze, stwierdziła, że to nie odgórne wytyczne, tylko ich (pań) wewnętrzne - komentuje pan Maciej.
Puste gabinety, jeden lekarz
- Piękny budynek, kilka gabinetów zamkniętych, hol pusty, po południu tylko jeden lekarz przyjmuje dzieci chore i zdrowe, biega od jednego pokoju do drugiego. Szarfa była na otwarcie, zdjęcia, a potem chora rzeczywistość - komentuje pani Agata. Z relacji rodziców wynika, że największe problemy są z kolejkami do pediatry. - Jak dzwoniłem ostatnio w okolicach siódmej rano, to automat mnie poinformował, że jestem ósmy w kolejce. Dodzwoniłem się po kilkunastu minutach oczekiwania. Miejsc do pediatry na ten dzień już nie było, a na kolejny nie chcieli mnie zapisać - skarży się pan Rafał.
"Wystarczająca liczba pediatrów"
Jak udało nam się ustalić, w przychodni przy Coopera 5 w poradni podstawowej opieki zdrowotnej dla dzieci pracuje sześciu pediatrów. - Ta obsada jest obecnie wystarczająca w stosunku do liczby zapisanych dzieci. Liczba zapisanych jednak rośnie, dlatego prawdopodobnie będzie konieczność zatrudnienia dodatkowych pediatrów w drugim półroczu 2019 roku - przekonuje dyrektor Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego (SZPZLO) Warszawa Bemowo-Włochy Paweł Dorosz.
"Pacjenci mieli pełny komfort"
SZPZLO podkreśla, że prowadzi zapisy na wizyty lekarskie zarówno poprzez osobistą rejestrację, drogą telefoniczną, jak i ostatnio coraz bardziej popularną e-rejestrację. Jednak jak radzi dyrektor - najskuteczniej jest zapisać się osobiście w rejestracji. Z czego wynikają trudności z dostaniem tzw. numerka do lekarza? Według dyrekcji - winne są okoliczności.
- Problemy z zapisaniem się i uzyskaniem porady lekarskiej występują okresowo wszędzie w okresie wzmożonej zachorowalności pacjentów i zdarza się to najczęściej w okresie jesienno-zimowym lub epidemii grypy. W takim czasie żaden zakład nie jest w stanie przyjąć wszystkich pacjentów w dniu zgłoszenia. Przychodnia przy Coopera 5 działa od roku i pacjenci mieli jak dotąd pełny komfort z dostaniem się do lekarza w dniu zgłoszenia się do przychodni. Dopiero w ostatnim czasie w związku ze zwiększoną liczbą przeziębień, a szczególnie u dzieci, wystąpiły trudności z dostaniem się do lekarza i z tego powodu niektórzy postanowili skarżyć się na nasz zakład - dodaje Paweł Dorosz.
(DB)