Stołeczny konserwator torpeduje przemalowanie hotelu. Prace ruszają
2 marca 2023
Właściciel hotelu Radisson Blu Sobieski rozpoczął prace nad przemalowaniem budynku uznawanego za jeden z najbrzydszych w Warszawie. W odpowiedzi stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki chciał uruchomić procedurę, która wymusiłaby wstrzymanie prac. Według niego postmodernistyczny hotel otwarty na pl. Zawiszy w 1992 roku to zabytek.
Przez ostatnich 31 lat hotel na Ochocie był powszechnie uznawany za paskudny i nawoływano do jego przemalowania, przebudowy lub nawet zburzenia. Gdy marzenie większości warszawiaków zaczyna się spełniać, uaktywnili się..
Aktywiści przeciwko sklepom z szybką dostawą: "Niszczą miasto"
Samorządy największych turystycznych miast Europy zakazują działalności małych magazynów, z których można zamówić zakupy z szybką dostawą. Ich zdaniem ciemne witryny psują widok w uczęszczanych miejscach. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze chce, by śladami Amsterdamu czy Barcelony poszła Warszawa.
Stacje metra będą zabytkiem? Nagłe zainteresowanie mozaikami
Mazowiecki konserwator prof. Jakub Lewicki rozważa wpisanie wystroju stacji metra Służew i Ursynów do rejestru zabytków. To doraźna reakcja na zasłonięcie banerami reklamowymi ceramicznych mozaik.
. miłośnicy Sobieskiego.
Hotel Sobieski zabytkiem?
W mediach społecznościowych pojawiły się już opinie, że hotel na pl. Zawiszy to "radosna tęcza na tle szaroburej okolicy" i "pomnik odwagi postmodernistycznych architektów". Do głosów miłośników hotelu dołączył stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki, który postanowił poprosić mazowieckiego konserwatora prof. Jakuba Lewickiego o... wpisanie hotelu z lat 1990-1992 do rejestru zabytków. Wszczęcie procedury powoduje wprowadzenie tzw. ochrony tymczasowej, a więc anulowanie wydanych pozwoleń na prace budowlane i wstrzymanie jakichkolwiek prac. Dzieje się to w momencie, gdy elewacja hotelu znika już pod rusztowaniami dla robotników, więc działanie Krasuckiego to próba storpedowania planów właściciela i narażenia go na dodatkowe koszty. To nie pierwszy raz, gdy samorządowy konserwator idzie w ostatniej chwili na wojenkę o budynek, którym wcześniej w ogóle się nie interesował.
- Powtórzyła się sytuacja sprzed sześciu lat, kiedy Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków złożyło wniosek o wpis do rejestru zabytków budynku Rotundy PKO w momencie, kiedy wydano wszystkie pozwolenia i ruszyły prace budowlane. Wówczas uznano, że wniosek ten jest zbyt późno złożony, a wobec rozpoczętych prac rozbiórkowych i groźby roszczeń odszkodowawczych niemożliwy jest wpis do rejestru - przypomina prof. Lewicki, który już zapowiedział odrzucenie wniosku Krasuckiego.
Hotel Sobieski - historia
Hotel Sobieski powstał według projektu Wolfganga Triessinga i Macieja Nowickiego z 1990 i został oddany do użytku dwa lata później. Jak przypomina mazowiecki konserwator zabytków, od początku budził skrajne emocje, od zachwytów "niespotykaną wcześniej w Warszawie architekturą czasów przełomu" po uznanie za symbol kiczu i tandety. Najbardziej charakterystyczną jego częścią są kolorowe elewacje i przeszklona kopuła nad wejściem.
- Wniosek stołecznego konserwatora zabytków wydaje się zbyt późno złożony. Wobec groźby roszczeń odszkodowawczych jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest ochrona architektury budynku przez dokumentację: wykonanie zdjęć i publikacje. Należy zwrócić uwagę, że architektura lat dziewięćdziesiątych nie doczekała się jeszcze jednoznacznych ocen. Najbardziej wartościową częścią budynku są jego kolorowe elewacje. One są symbolem architektury czasów przełomu, a bez nich, jak i wobec dalszych przekształceń gmachu i zmiany geometrii dachu, architektura hotelu będzie odbierana jako jeszcze bardziej bezstylowa, tandetna i pozbawiona znaczenia. Dlatego też wydaje się, że wobec rozpoczęcia prac budowlanych na wpis do rejestru jest już za późno, niezależnie od skrajnych ocen, jakie budzi architektura hotelu - podsumowuje prof. Lewicki.
(jok)
.