Nieunikniony koniec bazarku
12 marca 2010
Prawdopodobnie już tylko rok będzie istniał bazarek na rogu Ćmielowskiej i Światowida. W tym miejscu przebiegać ma linia tramwajowa z Winnicy przez most Północny na Młociny. Niestety wciąż nie wiadomo, czy dla bazarku znajdzie się nowa lokalizacja.
Po stronie Światowida znajduje się też większość miejsc parkingowych, więc w przyszłości zaparkowanie przy bazarku może okazać się nie lada sztuką.
Na razie nie ma pomysłów co dalej. W lipcu burmistrz Jacek Kaznowski obie-cywał, że do końca 2009 roku znana będzie lokalizacja hali kupieckiej, do której zostaną przeniesione sklepy z Ćmielowskiej. Mamy marzec 2010 i nic nie wiemy ani o nowym terenie, ani tym bardziej o hali.
- Nie mamy gdzie się przenieść, bo dzielnica nie jest w stanie nam tego zapew-nić. Staramy się sami szukać gruntu prywatnego, ale to też nie jest łatwe - mówi Jerzy Głogowski, członek zarządu stowarzyszenia kupców.
Dzielnica wskazała działkę w pobliżu żółtych budynków przy ulicy Botewa i zie-lonych przy ul. Myśliborskiej jako lokalizację tzw. bazarku jednodniowego. To nowa koncepcja władz miasta, którą muszą realizować dzielnice. Jednak czym innym jest bazarek jednodniowy raz w tygodniu, a czym innym miejsce, gdzie ludzie codzien-nie chcą kupić chleb, owoce i warzywa.
Kupcy będą starać się o zmianę koncepcji. Rozważają przeniesienie bazarku na wskazane przez dzielnicę miejsce na cały tydzień. Ta lokalizacja też na pewno by-łaby tymczasowa, bo w planie zagospodarowania jest tu zapisane budownictwo mieszkaniowe i usługowe.
bk