Nieoficjalnie jeżdżą

Do paraliżu komunikacyjnego wprawdzie nie doszło, ale mieszkańcy z zaniepokoje-niem obserwują wzmożony ruch tirów na i tak dostatecznie zakorkowanej Modliń-skiej. - Objazd przez Nowy Dwór Mazowiecki i Jabłonnę jest zalecany, ale nie jest to objazd oficjalny - informuje rzecznik prasowy ZDM-u. Czy będzie wyznaczony inny oficjalny objazd? Na razie żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły.

Musiałaby się o to postarać firma wykonująca prace na estakadach bielańskich w porozumieniu z warszawskim inżynierem ruchu. Gmina Jabłonna i dzielnica Bia-łołęka nadal starają się o poprowadzenie objazdu inną trasą. Władze Jabłonny skie-rowały pismo w tej sprawie do podmiotów, które nie są decyzyjne w tej sprawie, czyli do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Urzędu Marszałkow-skiego, Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, Komisariatu Policji w Jabłonnie oraz Starostwa Powiatowego w Legionowie. Taka interwencja wydaje się jednak być mało skuteczna. Władze Białołęki działają nieco sprawniej - już w lutym bur-mistrz wystąpił w sprawie komunikacji do prezydent Warszawy oraz ZDM-u. Teraz radni białołęckiego PiS-u przygotowali uchwałę w sprawie komunikacji w dzielnicy.

"Rada dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy stanowczo protestuje przeciwko de-cyzji o skierowaniu ruchu samochodów ciężarowych z remontowanej Wisłostrady przez Białołękę i wnosi do władz miasta o zmianę tej decyzji" - czytamy w pro-jekcie uchwały.

Czas pokaże, czy taka interwencja będzie skuteczna. Tirów nie chcą także Żoli-borz i Bielany, przez które mógłby przebiegać inny objazd.

Mz