Niebezpiecznie pod mostem - błąd czy ignorancja?
28 maja 2013
Błędy w projekcie czy ignorancja? - pytają mieszkańcy Świderskiej przejeżdżający codziennie pod mostem Północnym.
- Nagrałem to, bo aż mnie zmroziło - ruszający z zatoki autobus został wyprzedzony przez samochód na przejściu dla pieszych. Dobrze, że akurat nikt nie przechodził! Owszem, to kierowca powinien zachować ostrożność, jednak oznakowanie przejścia jest zasłonięte przez autobus, a cała widoczność ograniczona przez pobliski tunel - opowiada czytelnik.
Mieszkańcy oceniają, że takie sytuacje są skutkiem błędów w projekcie - przejście i przejazd rowerowy miały zostać poprowadzone na progu zwalniającym, co wymuszałoby zwolnienie przed przejściem. Takie wnioski zgłaszano w trakcie konsultacji społecznych. Niestety próg zwalniający nie powstał, widoczność z jednej strony ogranicza konstrukcja mostu a z drugiej zatoka przystankowa - bezpośrednio przed przejściem dla pieszych.
A rowery?
Druga sprawa, na którą mieszkańcy zwracają uwagę, to układ dróg dla rowerów.
- Rowerzysta jadący wzdłuż ul. Świderskiej (od strony Nowodworów) przy skrzyżowaniu z Porajów powinien przejechać na lewą stronę jezdni, a najpierw odstać swoje na światłach. Z moich obserwacji wynika, że mało kto tak robi - większość rowerzystów na odcinku od ul. Porajów do mostu albo jedzie jezdnią, albo chodnikiem. Punkty karne, które należały się temu kierowcy za naruszenie przepisów, spowodowałyby zapewne odebranie mu prawa jazdy - mówi Małgorzata Gajewska. Do drogi dla rowerów zniechęca także stan nawierzchni pomiędzy ul. Wittiga a mostem - w wyniku braku odwodnienia jezdni często tworzą się ogromne kałuże, nawet na połowę szerokości jezdni - wtedy każdy przejazd rowerem może skończyć się zmyciem rowerzysty ze ścieżki, gdy akurat w kałużę wjedzie samochód. Gdy jest sucho, też nie jest dobrze, bo nawierzchnia ścieżki się rozłazi do tego stopnia, że można zaklinować cieńszą oponę (np. szosową czy trekingową) - opowiada mieszkaniec Nowodworów.
Radny Wojciech Tumasz wystąpił już do władz miasta o zaplanowanie w przyszłorocznym budżecie budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Świderskiej - na odcinku od ul. Picassa/Porajów do trasy mostu Północnego.
- Obecnie droga rowerowa wzdłuż opisywanego odcinka ul. Świderskiej istnieje po jej wschodniej stronie, podczas gdy na północ od ul. Picassa/Porajów wybudowana jest po zachodniej. W efekcie, aby rowerzyści nie łamiąc przepisów wjechali ze Świderskiej na drogę rowerową wzdłuż TMP w stronę Młocin, muszą na skrzyżowaniu ulic Świderskiej i Picassa/Porajów przejechać z zachodniej strony Świderskiej na jej wschodnią stronę (często czekając na zielone światło), a następnie przed odcinkiem ul. Świderskiej w tunelu pod TMP ponownie wrócić - tłumaczy Wojciech Tumasz. Podkreśla też, że w obecnym układzie rowerzyści dwukrotnie muszą pokonywać ul. Świderską, przy czym w jednym przypadku jest to przejazd bardzo niebezpieczny (przy tunelu, droga dla rowerzystów z mostu na Tarchomin to zjazd w dół w kierunku ul. Świderskiej), z ograniczoną widocznością dla kierowców, gdy gdy w zatoce autobusowej stoi autobus.
Radny Tumasz potwierdza też opinie mieszkańców, że ścieżka jest w fatalnym stanie z powodu ciągłych podmywań.
Zabrać mu prawo jazdy
Film nagrany przez mieszkańca Nowodworów przesłaliśmy do Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
- Stwierdzenie, że "teoretycznie kierowca samochodu nie zachował ostrożności" to eufemizm. W rzeczywistości punkty karne, które należały mu się za naruszenie kilku przepisów, spowodowałyby zapewne odebranie mu prawa jazdy. Sytuacja przedstawiona na filmie nie jest zatem - jak głosi podpis autora - efektem bezmyślności i nieodpowiedzialności projektanta, lecz niewyobrażalnej bezmyślności i nieodpowiedzialności kierowcy. Nieprzestrzeganie przepisów przez użytkowników dróg każde miejsce może uczynić niebezpiecznym - podkreśla Małgorzata Gajewska, rzeczniczka ZMID.
Dodaje, że prace związane z budową trasy mostu zostały wykonane zgodnie z projektem zatwierdzonym m.in. przez inżyniera ruchu i Zarząd Transportu Miejskiego.
A ścieżka rowerowa wzdłuż Świderskiej? Była poza granicami robót prowadzonych przez ZMID...
AS